Autor: Tamora Pierce
Tytuł: Alanna. Pod słońcem pustyni
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Wydawnictwo: Poradnia K
Seria: Świat Tortallu
Cykl: Pieśń Lwicy
Tom: 1
Liczba stron: 272
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2023
ISBN: 978-83-67195-91-1
Przez chwilę popatrywała ze złością na przemian to w oczy Głosu Plemion, to w oczy wodza. Nie chciała dać się przywiązać do jednego miejsca. Szukała przygód! (s. 83)
Długo czekałam na kolejny tom tetralogii Pieśń Lwicy Tamory Pierce. Pod słońcem pustyni to trzecia część przygód niezwykłej rycerki.
Alanna z Trebondu, która w przebraniu chłopca zdobywała szlify w akademii rycerzy, od niedawna jest świeżo upieczonym rycerzem, a właściwie rycerką. Po zabiciu Rogera z Conte dziewczyna szuka nowych przygód na rozległej tortallskiej pustyni. I znajduje. Została pojmana przez lud Bazhirami. W pojedynku na śmierć i życie udowadnia swoją wartość. Wygrywa i zamieszkuje w namiocie plemienia Krwawych Jastrzębi. W wyniku splotu okoliczności zostaje szamanką w pustynnej osadzie. Uczy się wykorzystywać magiczne moce. Dla dobra Tortallu i plemienia walczy o zmianę tradycji. Walczy też o miłość. W jej sercu gości dwóch mężczyzn – książę Jonathan i Georg Król Złodziei. Którego wybierze?
Pierwszy rok w roli rycerki oraz szamanki to przygody, o których Alanna tak marzyła, ryzyko i adrenalina. Bywa groźnie i niebezpiecznie oraz magicznie, a czasem i zabawnie. To nie tylko walka o pozycję i prawa kobiet w plemieniu Krwawych Jastrzębi, ale także o siebie, własną tożsamość. Alanna walczy o zmianę tradycji dla dobra królestwa Tortallu. Przełamuje zwyczaje Krwawych Jastrzębi w imię wyższych celów. Wiele rzeczy dzieje się w tym plemieniu po raz pierwszy. Zmieniają się czasy, zmieniają się obyczaje. Kobieta Która Jeździ Konno Jak Mężczyzna jest pierwszą kobietą szamanką, pierwszą kobietą adoptowaną przez ludzi pustyni. I nie tylko przez nich.
Autorka kreuje silną postać kobiecą, której nie szczędzi przeciwności losu, którą poddaje trudnym próbom. Jednakże nie pozostawia jej bezbronnej. Wojowniczka ma Dar i amulet Matki Bogini Ziemi. Szuka swego miejsca w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Młoda rycerka nie lubi, gdy się jej rozkazuje, gdy nie pyta się jej o zdanie i traktuje jako istotę słabszą pod każdym względem. Na własnej skórze przekonuje się o tym niejeden mężczyzna.
Alanna to postać literacka, która inspiruje dziewczęta (kobiety także) do walki o swoje marzenia, do znalezienia swojego miejsca w świecie mężczyzn. Również o szacunek i miłość. Rycerka podejmuje trudne decyzje dla dobra większości. Stale się rozwija, zgłębiając tajniki magii. Podróżuje po królestwie Tortallu, poznaje inne ludy i plemiona, ich historię i tradycje. Wciąż mało jej przygód. Alanna uczy hartu ducha, wytrwałości w dążeniu do celu, pracy, pomagania innym, choć czasami kosztem własnych sił, gdy zużywa za dużo magii. Uświadamia, że zmiany nie są złe, a na przyjaciela zawsze można liczyć. Smoliście czarny i marudny Wierny fascynował mnie swoją kocią osobowością i niezwykłymi umiejętnościami.
Moją uwagę przykuł lud Bazhiramów. W trakcie czytania odnosiłam wrażenie, że to ja zamieszkałam na pustyni i poznawałam nieznane mi plemię. Żyłam z nim na co dzień, obserwowałam. Czasami się dziwiłam. Uczciwe przesłuchania przy ogniu, prawo do swobodnej wypowiedzi, lecz znaczenie kobiet, ich traktowanie już niekoniecznie równe mężczyznom – kobieta bez zasłony na twarzy nie ma dobrej reputacji, nie może publicznie dotykać mężczyzny. Niby demokracja, ale tylko w niektórych sytuacjach.
Denerwował mnie szaman głoszący swoje teorie, typowy konserwatysta i szowinista. Podziwiałam wodza Krwawych Jastrzębi Halefa Seifa i Głos Plemion za rozwagę, mądrość i cechy przywódcze. Książę Jonathan trochę mnie rozczarował swoim postępowaniem, władczością. Bardziej ludzki wydawał mi się George, choć rządzi zgrają złodziei, oraz Coram, wierny służący i pierwszy nauczyciel Alanny. Nie podoba mi się to, co wyprawia Thom, jej brat… Przyszłość Lwicy zapowiada się ekscytująco.
Pod słońcem pustyni to fantastyczna przygodówka pełna zwrotów akcji z silną postacią kobiecą i uniwersalnymi wartościami. Przenosi czytelnika w inną czasoprzestrzeń jak za dotknięciem magicznej różdżki. Pali słońcem, owiewa piaskiem pustyni, okrywa płaszczem magii, skrzy iskrami skrzyżowanych mieczy, wabi płomieniami ognisk, dudni porywami serca.
Nie zaszkodzi mężczyznom, gdy zrozumieją, że kobiety też mają siłę. (s. 122)
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:
Książka bierze udział w wyzwaniu: Pod hasłem
Uwielbiam książki z walecznymi bohaterami. Tytuł zapisuję.
OdpowiedzUsuń