poniedziałek, 2 listopada 2020

Czytająca w październiku

Październik to był szalony miesiąc. Mnóstwo pracy i szkoleń, mało czytania, co widać w moich statystykach. Tak wyglądają moje wyniki w październikowym Excelu:

 

DOROŚLI

DZIECI, MŁODZIEŻ

SUMA

SUMA

AUDIO

MSC

KSIĄŻKI

EBOOKI

KSIĄŻKI

EBOOKI

KS.

STR.

DOROŚLI

DZIECI

 

ILE

STR.

ILE

STR.

ILE

STR.

ILE

STR.

 

 

ILE

CZAS

ILE

CZAS

I

18

6348

0

0

3

376

0

0

21

6724

2

24'39

0

0

II

8

2584

0

0

2

676

1

392

11

3652

1

9'41

5

9'47

III

9

3262

0

0

3

805

0

0

12

4067

2

26'27

1

3'41

IV

7

2632

3

737

4

1394

0

0

14

4763

4

47'19

1

2'07

V

9

3280

0

0

6

2128

0

0

15

5408

2

14'40

6

20'59

VI

6

2330

0

0

4

678

0

0

10

3008

3

26'02

2

7'11

VII

8

2790

0

0

5

1070

0

0

13

3860

3

24'35

0

0

VIII

15

4836

0

0

1

136

0

0

16

4972

2

23'14

0

0

IX

8

3054

0

0

2

120

0

0

10

3174

1

11'00

2

9'18

X

3

978

0

0

4

1124

0

0

7

2102

1

510'34

1

5'07

XI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

XII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SUMA

91

32094

3

737

34

8507

1

392

129

41730

21

218'11

18

58'10

 

Jednak wrzesień nie był najsłabszym miesiącem… Ups! Nadrobiłam pisanie recenzji, lecz czytam z doskoku. Zasypało mnie ostatnio nowościami i dlatego stos książek patrzy na mnie z wyrzutem z komody, w tym pan Ambroży Kleks! Muszę go wkrótce odwiedzić w akademii! Od 31 X ćwiczę pamięć z pewnym poradnikiem, o którym za jakiś czas napiszę.

Na stronie magazynu Życie i Pasje znajdziecie dwie moje recenzje, które można przeczytać po kliknięciu w okładkę:

Jesieniara naucza zdalnie, osobiście bibliotekarzuje i świetlicuje, czyta, słucha i pisze. Teraz przygotowuje się do Międzynarodowego Dnia Postaci z Bajek. Listopad to mój miesiąc. Zobaczę, co dobrego się wydarzy, co dobrego mi los ofiaruje.

Bądźcie zdrowi!

Serdeczności literkowe!

Liter[at]ka

6 komentarzy:

  1. Podziwiam, że ogarniasz tyle rzeczy naraz. A statystyki - nie ma co na nie patrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na mnie też stosy patrzą z wyrzutem... Taki los książkoholika.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie mówmy o stosie... mój się prawie przewrócił, gdy robiłam zdjęcie październikowych nabytków...

    U Ciebie mimo nawału prac wyniki i tak świetne! Powodzenia w listopadzie - niech moc będzie z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.