środa, 18 listopada 2020

Superpamięć w 31 dni

Autor: Paulina Mechło

Tytuł: Superpamięć w 31 dni. Triki, ćwiczenia, neurorozrywki

Wydawnictwo: Sensus

Liczba stron: 224

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-283-4677-2

Gdy zostawiłam w pracy smartfon, to pomyślałam, że z moją pamięcią jest niedobrze. Na rynku wydawniczym znalazłam książkę Pauliny Mechło Superpamięć w 31 dni. Tricki, ćwiczenia, neurorozrywki. Zaczęłam ćwiczyć.

Powtórka jest potężnym narzędziem w uczeniu się i zapamiętywaniu. (s. 21)

Jest to drugie wydanie tego tytułu uzupełnione o nowe ćwiczenia. A te są różnorodne i różniste. Już na pierwszych stronach autorka sprawdza naszą pamięć i wiedzę po przeczytaniu rozdziałów wprowadzających. Nie ma to, jak zacząć z wysokiego C! Zanim przystąpi się do codziennego treningu naszej „spiżarni informacji” i koncentracji należy sobie zapisać cele, które chce się osiągnąć; po czym się pozna, że je osiągnęło; co zrobi się, jeśli ich nie zrealizuję. Trzeba jeszcze zaopatrzyć się w notes, długopis, stoper, kalendarz i można zaczynać „trzydziestojednodniowy trening mózgu”.

Świetnie ci dzisiaj poszło. Do poćwiczenia jutro! (s.)

Autorka stawia na aktywowanie różnych rodzajów pamięci poprzeć wykonywanie ćwiczeń na zapamiętywanie, ćwiczeń wymagających uważności i wyobraźni, od siebie dodam – kreatywności trochę też. Pokazuje mnemotechniki i metody zapamiętywania danych informacji – od słów, przez liczby, imiona, rysunki geometryczne, aż po nieregularne czasowniki w języku angielskim i okresy geologiczne. Owa różnorodność pozwala każdemu na dobranie dla siebie najlepszej metody zapamiętywania, gdyż każdy z nas ma inne predyspozycje. Zapamiętywanie zależy od wieku, zdolności, ale również od dnia, poziomu stresu i samopoczucia. Zauważyłam po sobie, że łatwiej pracuje mi się w weekendy, kiedy ćwiczenia wykonuję w dzień ze świeżym i wypoczętym umysłem, a inaczej gdy ćwiczę wieczorem po całym dniu pracy. 

 

Czas na chwilę relaksu. Pokoloruj rysunek. (s. 78)

Za mną osiemnaście dni ćwiczeń. Wiem już pewne rzeczy o funkcjonowaniu mej pamięci. Jako humanistka dobrze radzę sobie ze słowami, z szybkim liczeniem też, ale zadania geometryczne to moja pięta achillesowa. Niektóre ćwiczenia powtarzają się i zwiększają swój zasięg, tzn. zwiększa się liczba zapamiętywanego ciągu słów lub liczb. Ale to nie wszystko. Autorka każe z pamięci odtworzyć swoje plany na kolejne dziewięć dni albo przypomnieć ze szczegółami pewien dzień. Polubiłam sudoku w wersji dla… informatyków i „trzyminutówki”. Są też kolorowanki antystresowe. Minusem jest zapis ciągów liczbowych w ćwiczeniach matematycznych w pięciu słupkach na dwóch stronach. To wydłuża czas. Na końcu książki znajdują się odpowiedzi trudniejszych zadań.

Potrafisz więcej każdego dnia. (s. 57)

Pod wieloma zadaniami zapisuje się swój wynik. Autorka zaznacza, że po ćwiczeniach zasugerowane przez nią odpowiedzi, odnoszące się do ilości zapamiętanych informacji po każdym ćwiczeniu, są ogólne. Nie należy ich tak poważnie brać sobie do serca. Co ważne, Paulina Mechło stosuje pozytywne wzmocnienia, które dopingują mnie do wysiłku i dalszych ćwiczeń, m.in. zapamiętywania absurdalnych ciągów wyrazowych oddziałujących na zmysły, np.: Przedsięwzięcie wynajęło żółtego fachowca. Fachowiec przeprowadził młotkiem personifikację. Personifikacja zjadła nocą kwaśny cukierek. Cukierek nakręcił z rudą małpą program

Dla kogo jest ta publikacja? Dla każdego, kto chce jak najdłużej mieć dobrą pamięć, ćwiczyć ją ze względów zawodowych, prywatnych i zdrowotnych. Książka przyda się uczniom i studentom, ponieważ pomaga usprawnić metody uczenia się, a nie tylko doskonalić zdolność zapamiętywania.


Ważną funkcją pamięci jest zapominanie. (s. 98)

To zdanie ma swoje naukowe uzasadnienie. Współczesny świat codziennie zalewa nas morzem informacji, nie wszystkie jesteśmy w stanie zapamiętać, wiele jest niepotrzebnych. Mamy ograniczoną percepcję, lecz warto trenować pamięć na różne sposoby – rozwiązywać krzyżówki, czytać, zwiedzać, poznawać nowe kultury, ludzi, miejsca. Superpamięć w 31 dni to siłownia dla mózgu. Wykup miesięczny karnet.

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:


 

12 komentarzy:

  1. Z moją pamięcią jest słabiutko, czasami nie pamiętam co robiłam wczoraj, ale to niestety wynika bardziej z moich zdrowotnych problemów, aniżeli z przepracowania lub zapominalstwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. To musi być bardzo interesująca publikacja. Lubię takowe czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu trzeba czytać i ćwiczyć, a przy tym się też dobrze bawić.

      Usuń
  3. Super, że ćwiczenia są tak różnorodne. Zwykle nie korzystam z podobnych publikacji, ale ta mnie naprawdę zaciekawiła, a i mojej pamięci przydałby się trening.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo! Brzmi naprawdę ciekawie :D Chętnie bym spróbowała i przekonała się, czy to naprawdę coś daje (o ile miałabym na to czas).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas i świeży umysł. Dziś po jednokrotnym rzuceniu okiem bez problemu zapamiętałam 8-cyfrowy kod do wpisania.

      Usuń
  5. To faktycznie ciekawe, ale ja póki co jestem tak wykończona, że próbując coś napisać w komentarzach zawieszam się. Po dniu pełnym posiłków co 3 godziny, zakupów z uwzględnieniem godzin dla seniorów a między tym pilnowanie zdalnych lekcji córy i odrabiania lekcji - no nie starsza sił...
    Ale będę mieć na uwadze na lepsze czasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, bo ja sama kombinuję z czasem, by pogodzić wiele różnych zobowiązań, pracę i odpoczynek.

      Usuń
    2. No właśnie :)
      A od tygodnia mamy jeszcze świnkę morską i nie można się jej oprzeć, by nie pogłaskać :)
      Powodzenia w godzeniu!

      Usuń
    3. Nie opieraj się, zwłaszcza dziś w Dzień Życzliwości. :)

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.