środa, 1 marca 2023

Czytająca w lutym

Najkrótszy miesiąc w roku za szybko się skończył, gdyż… nie dokończyłam czytania dwóch książek, ale zaliczyłam je na poczet lutego. Tak wyglądają moje wyniki w lutowym Excelu:

 

DOROŚLI

DZIECI, MŁODZIEŻ

SUMA

SUMA

AUDIO

MSC

KSIĄŻKI

EBOOKI

KSIĄŻKI

EBOOKI

KS.

STR.

DOROŚLI

DZIECI

 

ILE

STR.

ILE

STR.

ILE

STR.

ILE

STR.

 

 

ILE

CZAS

ILE

CZAS

I

8

1980

0

0

7

468

0

0

15

2448

0

 

0

 

II

9

2269

0

0

2

136

0

0

11

2405

0

 

0

 

III

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IV

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

V

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

VI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

VII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

VIII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IX

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

X

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

XI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

XII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

SUMA

17

4249

0

0

9

604

0

0

26

4853

0

0

2

0

W lutym dominowały u mnie tomiki wierszy Wisławy Szymborskiej i jej biografia pióra Michała Rusinka. Zagościła też książka dla dzieci o wyrazach zapożyczonych pióra Pierwszego Sekretarza noblistki. Poza tym książki dotyczące myślenia krytycznego w edukacji, a dla rozrywki historyczna saga z akcją w XVII wieku.

Tłusty czwartek miałam bardzo tłusty… nie tylko w kalorie i pączki, ale także literacko. Tego dnia na zamku krzyżackim w Kętrzynie w Miejskiej Bibliotece odbyło się spotkanie autorskie z Przemysławem Borkowskim i żoną kryminalisty. Zapraszam na krótką fotorelację.

 

I na 20. odcinek „Żony kryminalisty” poświęcony spotkaniu z czytelnikami, pączkom i Wojciechowi Kętrzyńskiemu.  Ja też tam jestem...

Zawodowo mam gorący okres i mniej czytam, a tu płyną już do mnie książki strumieniami. W końcu marzec ma 31 dni na czytanie, a luty miał ich zaledwie 28. Widać różnicę. Plany mam podróżnicze. Wybiorę się w podróż przez Afrykę, to reportaż Dzieci Nilu. Po raz trzeci odwiedzę Miasteczko Anielin. Będą jeszcze podróże w czasie – do przeszłości i przyszłości. Czytelnicze plany są. Oby się ziściły, czego i Wam życzę.

Serdeczności literkowe!

Liter[at]ka

3 komentarze:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.