poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Dziennik dobrego życia

Autor: Karolina Nawój, Magdalena Czmochowska i przyjaciele

Tytuł: Dziennika dobrego życia

Wydawnictwo: Sensus

Liczba stron: 248 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-283-6266-6

 

Zielona książeczka Dziennik dobrego życia autorstwa Karoliny Nawój, Magdaleny Czmochowskiej i przyjaciół zaskoczyła mnie swoją wizytą. Wyruszyłam w podróż do… Krainy Spokoju.

Chodź, usiądź bliżej, coś ci powiem. (s. 56)

Planner od razu nastraja optymistycznie. Soczysta, zielona okładka przyciąga wzrok i z miejsca odpręża. Aż chce się dotknąć liści zroszonych deszczem i przesunąć po nich palcami. Okładka otwiera przed czytelniczką nowy świat w ciepłej oprawie graficznej. Mapa Krainy Spokoju to dwanaście rozdziałów jak dwanaście miesięcy w każdym roku naszego życia. Są to: Moc, Szacunek, Siła, Samoakceptacja, Bezinteresowność, Wdzięczność, Ciekawość, Miłość, Szczęście, Kobiecość, Nostalgia, Przyjaźń


Pamiętaj, że każdy diament był kiedyś węglem. (s. 56)

Jak zostać kamieniem szlachetnym? Pomoże w tym zawartość dziennika. Każdy miesiąc zaczyna się od cytatu i tekstu. To przeważnie listy do właścicielki plannera, historie z życia wzięte na temat będący tytułem rozdziału. Po tabeli Plan na miesiąc i zdjęciu można przeczytać inspirujący, mądry, choć krótki felieton. To w nim znajdują się główne wskazówki do zmiany w swoim JA, to w nim proste zadania pokazujące, jak wyeliminować wewnętrznego krytyka i zmotywować siebie do wprowadzania stopniowych zmian w swoim życiu. Są też dwa przepisy na udany weekend. 


Tabele Plan na tydzień i Plan na weekend nie tylko pozwalają zaplanować zadania, ale też je należycie podsumować. To sposób na dowartościowanie siebie, uświadomienie sobie, że coś się potrafi, coś się zrobiło. To tu wpisuje się informacje, z czym sobie poradziłam, jakie dobre rzeczy mnie spotkały w ciągu tygodnia oraz dlaczego zasługuję na odpoczynek. Żeby nasze życie stało się dobre, to trzeba ćwiczyć, dlatego autorzy zadbali o ćwiczenia wymagające pracy nad sobą i swoim życiem. W plannerze są miejsca na notatki, a na końcu znajdują się cztery kolorowanki antystresowe.

Naucz się odpoczywać dla higieny psychicznej. (s. 204)

Autorzy biorą pod lupę różne aspekty życia kobiety, co widać choćby po tytułach rozdziałów. Obok listy filmów do obejrzenia, książek do przeczytania i miejsc do odwiedzenia jest Kalendarz badań dla kobiet. Zdrowie fizyczne i psychiczne są najważniejsze. Jak nauczyć się odpuszczać sobie, kochać swoje ciało, mieć zdrowy związek, jak nauczyć się być ze sobą, jak spojrzeć bez strachu w lustro, jak być dla siebie dobrą i czułą oraz wdzięczną, jak szanować siebie i akceptować. Krótko i treściwie, jednak mądrze, życiowo, od serca i z sercem na dłoni od autorów.

W Krainie Spokoju czeka na Ciebie miłość, przede wszystkim ta do samej siebie, odwaga i moc spełniania marzeń. (s. 5)

Ten dziennik i planner w jednym to poradnik z wieloma cennymi wskazówkami i ćwiczeniami, jak stopniowo i systematycznie zmienić swoje życie, a przynajmniej dążyć do tego, aby nasze życie było dobre. Wszystko zależy od nas samych, naszej woli, samozaparcia i systematycznej pracy nad sobą. Nic się nie zmieni tylko dlatego, że będziemy mieć planner przy sobie. Ćwiczenia wydają się proste, ale to pozory. Wymagają „krytycznego” spojrzenia na siebie, refleksji nad dotychczasowym życiem, uświadomienia sobie wielu rzeczy (wartości, pozytywne cechy). Metamorfozę można zacząć w dowolnym miesiącu i roku, gdyż nie ma narzuconych odgórnie dat – samemu się je wpisuje. To ogromny plus. Całość starannie i pięknie wykonana, dopracowana. 


Może chcesz do mnie dołączyć? (s. 205)

Trochę dziegciu. Nie spodobały mi się zdjęcia, niektóre w ogóle do mnie nie przemówiły. Zabrakło mi w nich żywych, nasyconych kolorów, pozytywnej energii, życia. Tabela Plan na miesiąc ma tylko trzydzieści bardzo małych kratek, do których niewiele się wpisze. W każdym miesiącu są tylko cztery tabele tygodniowe, akurat dla najkrótszego miesiąca z wyjątkiem roku przestępnego. 


Kochaj swoje ciało niezależnie od tego, jak pełne jest niedoskonałości. (s. 75)

Dziennik dobrego życia wskaże drogę kobiecie do zrozumienia samej siebie, pomoże uporządkować własny świat i przeprowadzić rewolucję w życiu, o ile ona tego zechce i zacznie działać. Pozycja tylko dla kobiet.

 

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:


 

6 komentarzy:

  1. Myślę, że to fajny pomysł na prezent dla bliskiej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie planery coraz bardziej popularne się robią ostatnimi czasy. Ja nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do planera trzeba się przekonać, żeby w pełni umieć go wykorzystać. Ja próbowałam, ale chyba nie za wiele się dzieje w moim życiu :( Zwykły kalendarz mi wystarcza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja korzystam z czarnego plannera z Czytam Pierwszy, m.in. pilnuję recenzji książek i audiobooków.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.