Tytuł: Charakterki i zadumki
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Liczba stron: 102
Oprawa: miękka
Data wydania: 2022
ISBN: 978-83-8011-219-3
Mała, żółta książeczka z obrazem Ślepcy prowadzący ślepców Pitera Bruegela na okładce przykuła mój wzrok. Okazało się, że to zbiór aforyzmów, a ja takie uwielbiam, zwłaszcza Stanisława Jerzego Leca i Jana Sztaudyngera. To Charakterki i zadumki autorstwa Krzysztofa Mudynia, które ukazały się nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej. Zdziwiłam się, że to już czwarty zbiór aforyzmów profesora psychologii z Krakowa. Wcześniej ukazały się: Charakterki i zwidzenia, Charakterki i zmyślenia, Charakterki i zdziwienia.
Nie bądź egocentryczny/a – nie czyń drugiemu, co tobie jest miło. (s. 47)
Autor we wstępie wyjaśnia, czym według niego jest zadumka. To są „te momenty, gdy na krótką chwilę człowiek się nad czymś zamyśli”. Jednym słowem – zaduma się. Liczy również na to, że czytelnik gdzieś miał okazję się zetknąć z niektórymi charakterkami. „Może też czasem się żachnie, zdziwi i uśmiechnie”. O tak, zdarzyło mi się to w trakcie lektury 358 aforyzmów nie raz i nie dwa. Najpierw 120 charakterek, a potem zadumki sztuk 238, które są efektem wnikliwego obserwowania rzeczywistości i nas samych przez profesora Mudynia.
Niepewność. Czy ustawy podpisywane lewą ręką na pewno są prawomocne? (s. 44)
Aforyzmy to takie perełki literacko-językowe, które odzwierciedlają naszą rzeczywistość w pigułce. Chyba nie ma tematu, którego profesor by nie poruszył. Znajdziemy w nich: zastaną rzeczywistość, samo życie, człowieka, stres, pokusę, samorozwój, egocentryzm, sukcesy, zazdrość, religię, zmiany klimatyczne, ekologię, marzenia, czas, kłamstwo, głupotę, prawdę, pandemię, inflację, przyszłość, edukację, czytanie, sztukę pisania, pracę, lenistwo… Autor lekko porusza się w kręgach władzy. Nie szczędzi swego ciętego języka politykom, partii rządzącej, prezydentowi; pisze o ustawach oraz kupowaniu stanowisk i tytułów.
Wśród charakterów i zadumek znajdują się i takie, które odnoszą się do literatury. Jak autor słusznie zauważył, odważni i eleganccy literaccy bohaterowie trylogii Henryka Sienkiewicza przelewają krew, ale nigdy nie robią siku. Niby takie oczywiste, lecz dopiero po przeczytaniu tej złotej myśli człowiek sobie uświadamia, że o potrzebach fizjologicznych nie ma ani słowa w wielu książkach. Autor wykorzystuje w swych aforyzmach słowa i maksymy łacińskie. Sięga po nazwiska ze świata nauki, mitologii. Nie ogranicza się.
Czytając aforyzmy można zaoszczędzić niemało czasu. (s. 29)
Wprawdzie niepozorna to publikacja i można by było ją przeczytać naraz, lecz nie ma to sensu z prostego powodu. To nie jest beletrystyka z akcją. To krótkie formy literackie wymagające owego zadumania, zatrzymania się na chwilę, by poczuć ich głębię, zauważyć grę słów, uśmiechnąć się nad sarkastycznym czy ironicznym wydźwiękiem. Lakoniczność, skrótowość, meritum, esencja, literacka forma, czasami w postaci pytań retorycznych, które „niejako” mają zmusić czytelnika do zatrzymania się i udzielenia odpowiedzi na nie – to wszystko sprawia, że Charakterek i zadumek nie czyta się na akord. Trzeba się przyjrzeć tej innej perspektywie, którą ukazują, wejrzeć w głąb, poszukać drugiego dna, ku refleksji i uciesze. Aforyzmami należy się delektować i wracać do nich po wielokroć, choćby dlatego, że są uniwersalne i wciąż aktualne.
„Jutro” nigdy się nie starzeje”. (s. 35)
Zostałam mile zaskoczona, że ten zbiór jest w wersji dwujęzycznej. Zbyt słabo znam język angielski, by móc ocenić jakość tłumaczenia polskich zawiłości językowych, ironii, sarkazmu i gry słów oraz różnych niuansów ukrytych w aforyzmach. Ale inni czytelnicy mogą śmiało poćwiczyć swoje zdolności językowe i bawić się w tłumacza. Skonfrontować ze sobą obydwie wersje. Wybrać lepsze tłumaczenie i przy okazji wychwycić ewentualne lapsusy.
Taka wersja to również doskonała okazja do sięgnięcia po aforyzmy Krzysztofa Mudynia przez czytelników biegle posługujących się angielskim, a nie znających języka polskiego. Sam autor przyznał, że niektóre jego aforyzmy okazały się trudne do przetłumaczenia, a inne należy „uznać za nieprzetłumaczalne”. Wersja angielska ma zachowaną numerację polskojęzyczną.
Tylko zarozumiałe homo sądzą, że są sapiens. (s. 40)
Charakterki i zadumki to zbiór aforyzmów skierowany nie tylko do ludzi lubiących krótkie formy, lecz przede wszystkim do tych, którzy cenią grę słów, przekorę, ironię, oryginalność i potrafią docenić prawdę o sobie samych i polskiej rzeczywistości, którą Krzysztof Mudyń demaskuje z wprawą i zacięciem. Ku refleksji i dobrej zabawie.
Za egzemplarz książki dziękuję:
Takie krótkie formy literackie rzeczywiście wymagają pewnego zatrzymania i skupienia.
OdpowiedzUsuńWitaj :) Bardzo ciekawa seria. Ja również uwielbiam aforyzmy. Chętnie przeczytam też inne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłego weekendu
Kasinyswiat