wtorek, 1 września 2020

Przyszło nowe

Wiatr w żagle nieco osłabł.

Wieje, chęci są, ale czasu i sił brakuje mi ostatnio.

Wszystko to jest spowodowane zmianami w moim życiu zawodowym.

Dziś wróciłam do szkoły.

Szkoły państwowej.

Zaczęłam pracę na terenie swojej gminy.

Jestem 3 w 1, taki edukacyjny trójpak.

Mam bibliotekę, język polski w klasie IV i trochę świetlicy.

Cieszę się, chęci są, zapał też, oby sił fizycznych starczyło.

Na razie przede mną wzmożona praca… papierologiczna.

Uczę się od nowa z nową podstawą, nowym podręcznikiem i nowymi uczniami.

Na blogu ruch będzie ograniczony do 30km/h!

Mam kilka książek zrecenzowanych „na zaś”, dwie grzecznie czekają w kolejce, aż pańcia znajdzie czas.

Książki przychodzą teraz jak szalone, a mnie czasu na czytanie mocno brakuje.

A teraz wybaczcie, muszę się pouczyć.

Zaczynam od wysokiego C – na dzień dobry i od rana dwie lekcje polskiego.

Trzymajcie kciuki!

 

Liter[at]ka

 

8 komentarzy:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.