niedziela, 25 października 2020

Mali dyplomaci, czyli jak zasady pomagają zrozumieć świat

Autor: Łukasz Walewski, Marysia Walewska

Tytuł: Mali dyplomaci, czyli jak zasady pomagają zrozumieć świat. Łukasz Walewski w rozmowie z córką Marysią

Ilustracje: Sylwia Doli Doliszna

Wydawnictwo: SQN

Liczba stron: 224
Oprawa: twarda 

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-8129-467-6

 

Sięgając po książkę Łukasza Walewskiego i jego córki Marysi Mali dyplomaci, czyli jak zasady pomagają zrozumieć świat. Łukasz Walewski w rozmowie z córką Marysią, miałam duże oczekiwania. Z prostego powodu – pan Łukasz jest znawcą savoir-vivre’u, a najnowsza jego książka dotyczy dzieci.

Pewnego wieczoru tata Marysi zamiast jej przeczytać bajkę, zamyślił się i zaproponował:

Marysiu, napiszemy razem książkę. Co ty na to? (s. 7)

I tak od propozycji stopniowo, rozdział po rozdziale powstawała książka:

O dobrym wychowaniu, właściwym zachowaniu, manierach i zasadach, a także o tym, skąd się wzięły. (s 7),

Czyli o etykiecie. Słowo ETYKIETA ponad 400 lat temu wymyślił król Francji Ludwik XIV. Etiquette to małe karteczki, które wręczano gościom przybyłym na bal lub inną uroczystość odbywającą się na dworze królewskim. Na nich były spisane reguły, które obowiązywały wszystkich. I tak od słowa etykieta, dyplomatycznego podziału pracy nad książką oraz wyjaśnienia SAVOIR-VIVRE pan Łukasz z Marysią przystąpili do pisania książki.

 To wiadomość do rodziców. Dawajcie czasem dzieciom telefon. (s. 26)

Wspólne dzieło ojca i córki powstawało o różnych porach i w różnych miejscach. Każde było dobre, aby tylko zacząć rozmawiać. Niektóre sytuacje same narzucały tematykę kolejnego rozdziału, np. kolacja, zabawa z młodszą siostrą, bałagan w pokoju. Innym razem padała konkretna propozycja. Najczęściej rozmowy inicjował pan Łukasz. Marysia w trakcie rozmów zaskakuje ojca wiedzą, przykładami, celnymi ripostami. Tematyka rozmów dotyczy m.in. zwrotów grzecznościowych, obowiązków dzieci i dorosłych, powitania, pożyczania, urządzeń elektronicznych i dzieci, tolerancji, kłamstw, zaproszeń na przyjęcie, hejtu i życia w czasie pandemii. Przy tym dziewczynka w przewrotny sposób walczy o prawa dzieci do telefonu i słodyczy.


Właśnie, mój mózgu! (s. 128)

Co się rzuca w oczy? Traktowanie dziecka jak równorzędnego partnera do rozmowy. Nie ma wywyższania się i narzucania zdania przez dorosłego, jest pomysł i propozycja. Jest szacunek i wspólne szukanie rozwiązań. Marysia ma tylko siedem lat, ale to inteligentna dziewczynka o wielkim sercu, wrażliwa na krzywdę innych, uważna obserwatorka. Choć nad wiek dojrzała, to wciąż jest dzieckiem i zdarza jej się nie słuchać rodziców, źle się zachowywać, rozrabiać. Inną zaletą książki są podsumowania najważniejszych kwestii, m.in.: Zasady zachowania się przy stole, Co wolno na placu zabaw. Na końcu rozdziałów znajdują się zadania do wykonania dla dziecka, także z udziałem rodziców. Dziecko pobawi się we wręczanie prezentów, stworzy listę obowiązków, poćwiczy przeciskanie się, ułoży jadłospis, odegra różne scenki.

Teraz dzieci będą wiedziały, co można na przyjęciu, a czego nie. (s. 13)

Dziennikarz uczy savoir-vivre’u, obowiązujących w świecie zasad i przybliża ich kontekst, kształtuje właściwe nawyki poprzez dialog i zabawę. Przychodzą one dziecku naturalnie. Dzięki nim dziecko poznaje i rozumie świat, uczy się rozmawiać, szukać kompromisu, uczy się być dyplomatą i rozwiązywać problemy przez rozmowę. Autor porusza aktualne tematy, walczy ze stereotypami, wyjaśnia pojęcia, wtrąca historyczne ciekawostki. Zaciekawiła mnie historia sznurówek i sztućców, zaintrygował strój na królewskim dworze. 


Książka napisana lekko i przystępnie, okraszona humorem, wzbogacona o przypisy i bibliografię, ładnie zilustrowana i kolorowa, solidnie wydana (twarda okładka, papier dobrej jakości) łączy w sobie naukę i zabawę. Jeden minus to fakt, że dodatek Rodzinka „od kuchni” znajduje się na końcu.

Dzisiaj już bym tak nie zrobiła. (s. 150)

Mali dyplomaci to publikacja, zawierająca potężną dawkę wiedzy o niezbędnych i codziennych zasadach funkcjonowania małych ludzi (tych dużych również) we współczesnym świecie. Kultura osobista, zasady, tolerancja, Internet… to wszystko i znacznie więcej. Z tą książką wychowacie małego dyplomatę i małą dyplomatkę.

Numer akredytacji: 06/05/2020

 

5 komentarzy:

  1. Dobrze, że książka napisana jest przystępnie i z humorem. To ważne w tego typu lekturach dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testuję ją na maluchach w świetlicy. Dobrze się sprawdza.

      Usuń
  2. Interesująca propozycja dla dużego i mniejszego czytelnika.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny dialog między ojcem i córką. Niezwykłą forma. Podobało mi się, że dziecko jest partnerem do rozmowy.

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.