Za tydzień o
tej porze (piątek wieczór) będę prowadziła Noc Bibliotek. W tym roku tej
czytelniczej imprezie towarzyszy akcja „Podziel się książkami”. Ja będę się dzielić,
pracownicy z mojej szkoły również. Część mojego prywatnego księgozbioru z półki
dziecięco-młodzieżowej przekażę w Noc Bibliotek dla uczniów i przedszkolaków.
Książki zapakuję, aby młodzi czytelnicy mieli radochę z otwierania paczki i cieszyli
się z przygotowanej niespodzianki.
I tu moja gorąca prośba…
Jeśli macie niepotrzebne książki w dobrym stanie dla dzieci w wieku 3-15 lat (lektury, książki popularnonaukowe, słowniki, książki do poduszki) i chcecie je oddać w dobre ręce, to śmiało piszcie do mnie. Odpowiem na każdą wiadomość. Od razu zaznaczam, że nie jestem w stanie pokryć kosztów przesyłki.
Będę niewymownie wdzięczna za każdą książkę!
Liter[at]ka
Kurczę, akurat w takim momencie, gdy lwią część książek mam zapakowanych do kartonów 🤬 Może w przyszłym roku coś Ci podrzucę. Ale jeszcze sprawdzę co mam w domu. Może akurat coś się nada. Buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za szczere chęci!
UsuńTeż mieszkam w małej miejscowości, gdzie biblioteka to obraz nędzy i rozpaczy, więc wiem, jak to jest. Dlatego cieszę się, że istnieją ebooki, bo dzięki temu szybciej mogę dostać wyczekiwany tytuł, gdyż na zasoby publicznej biblioteki nie mam co liczyć.
OdpowiedzUsuńU mnie biblioteka gminna regularnie kupuje nowości.
UsuńPrzejrzę biblioteczkę, ale nie wiem czy będę w stanie pomóc. Wiele ciekawych książek już niestety w stanie "mocno zaczytanym"...
OdpowiedzUsuńRozumiem. Zaczytanie dobrze świadczy o książce. :)
Usuń