Dziś
nietypowo, bo muzyczny post. Po prostu od kilku dni chodzi za mną kurczak! Nie mogę
mu się oprzeć, ciągle popiskuję, ciągle nucę pod nosem, dlatego muszę Wam
udostępnić videoclip pt. „Pucino pio”. Oryginalną wersję możecie obejrzeć z
dzieckiem, bo to dziecinna wersja. Dorosły musi zorientować się z rysunków, o
co chodzi. Miłego oglądania:
A
teraz… funny version tej piosenki w wykonaniu Luciano Rosso. Jego mimika, mowa ciała,
cały on… Facet jest niesamowity! Ja po prostu codziennie wymiękam, gdy oglądam
ten clip. Gęba sama mi się śmieje, a ja ciągle nucę „Pucino pio”.
I
co, Wy też już nucicie? A może próbujecie swoich sił naśladując Luciano?
Świetny jest.....też się pośmiałam....
OdpowiedzUsuńNa poprawę humoru w sam raz! :)
UsuńNie znam, ale już będę słuchać, skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam! :D
UsuńWpada w ucho!!
OdpowiedzUsuńI nie chce z niego wypaść! Wiem po sobie :)
Usuń