środa, 24 lutego 2016

Wokół książek cz. 33

Coraz częściej wydawcy do swych nowości dodają zakładki, ale warto mieć swoją własną, jedyną, niepowtarzalną, oryginalną i własnoręcznie zrobioną, choćby taką:

 

Albo taką:

 


A po 17.00 zapraszam na muzyczny post. Będzie rytmicznie, śpiewająco i śmiesznie!


10 komentarzy:

  1. Ja do tego stopnia nie mam zdolności manualnych, że nawet z czymś takim bym sobie nie poradziła;) Dlatego bazuję na gotowej zakładce, jednej ulubionej zresztą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę się zmierzyć ze zrobieniem zakładki w takiej wersji.

      Usuń
  2. Bardzo kreatywne pomysły na zakładki. Może kiedyś sama podobną zmajstruję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł. Ale my nie mamy cierpliwości i zdolności do takich rzeczy :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dać dziecku, niech się wykaże, niech podejmie wyzwanie :)
      Serdeczności dla rodzinki :)

      Usuń
  4. fajne ...ale ja bym zaraz zgubiła takie maleństwa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z rogu strony tak szybko chyba ta zakładka nie spadnie.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.