wtorek, 13 października 2020

Rymowanki dla dużych dzieci z wyklejankami autorki

Autor: Wisława Szymborska

Tytuł: Rymowanki dla dużych dzieci z wyklejankami autorki

Wyklejanki: Wisława Szymborska

Wydawnictwo: a5

Liczba stron: 58

Oprawa: twarda  

Data wydania: 2003

ISBN: 83-85568-59-X


Bardzo cenię sobie poezję Wisławy Szymborskiej i ją samą. Ta drobna kobieta miała ogromne poczucie humoru. Umiała bawić się słowami i rymami. Pisała żartobliwe wiersze i wierszyki, które zostały zebrane w pierwsze książkowe wydanie – Rymowanki dla dużych dzieci z wyklejankami autorki. Niektóre z nich były znane z dwóch antologii i prasy literackiej.

Oszczędzając trud kochanki,

pij herbatę z brudnej szklanki. (s. 32)

W Rymowankach znajdziemy różne, krótkie, żartobliwe formy:

limeryki – pięciowersowe wierszyki o ludziach,

moskaliki – narody kontra miejsca religijne,

lepieje – ostrzeżenia przed zjedzeniem danej potrawy w konkretnym lokalu,

odwódki – o minusach spożywania alkoholi,

altruitki – z altruistyczną perswazją,

galeria pisarzy krakowskich – po której oprowadza autorka jako kustosz,

wierszyk – ułożony 16 września w dniu pewnego solenizanta, ponieważ ten akurat dotyczy sporej liczby mężczyzn,

podsłuchańce – ich autorem są osoby… podsłuchane przez noblistkę.


Przed każdym rozdziałem autorka zabiera głos i w kilku zdaniach wyjaśnia, jak powstawały krotochwilne gatunki, skąd się wzięły ich nazwy, co mają wspólnego z nią samą…

Szymborska gips. Łaskawy los

obtłukł ją trochę, zwłaszcza nos. (s. 34)

Lekkie i zabawne, proste i inteligentne, błahe, jednak nie do końca, gdy się nad nimi pochylić i zastanowić. W kilku prostych słowach ukryty został talent autorki i jej geniusz obserwowania świata. I nawet ci, którzy nie przepadają za poezją, powinni docenić absurdalne poczucie humoru pani Wisławy, która posługiwała się również autoironią. Na końcu, na tylnej okładce znajduje się… kilka słów od najbardziej znanego Wiliama.

Lepiej w domu zjeść konserwę,

niż mieć tutaj w życiu przerwę. (s. 24)

Całość okraszają humorystyczne wyklejanki autorki, znakomicie uzupełniając tekst. To obrazy połączone z innym lub z wymownym tekstem, które razem tworzą nową rzeczywistość. Zaskakującą. Zabawną. Absurdalną. Refleksyjną. Ostrzegającą.

Ale jest jeden minus pozycji – jest ona wyjątkowo krótka. Chciałoby się czytać więcej i więcej. Sama autorka przyznaje, że to „dziełko niedokończone”. Noblistka zachęca czytelnika do pisania własnych wierszyków na kilku wolnych kartkach znajdujących się na końcu z zastrzeżeniem, żeby trzymać się reguł charakterystycznych dla poszczególnych cyklów.

Od drinka czarna godzinka. (s. 28)

Warto wziąć do ręki niepozorny „tomik” i zapoznać się z krotochwilną twórczością pani Wisławy. Czytajcie. Bawcie się. Piszcie. Poznajcie wielką poetką, laureatkę literackiej Nagrody Nobla z zupełnie (nie)poważnej strony. Rymowanki dla dużych dzieci to doskonała rozrywka. 


 

6 komentarzy:

  1. Chętnie poznam laureatkę literackiej Nagrody Nobla z zupełnie (nie)poważnej strony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, bardzo lubię poezję Szymborskiej, ale o istnieniu tej publikacji nie miałam pojęcia do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poluję na jeszcze jedną "Błysk rewolwru", ale w mej okolicy jest niedostępna.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.