Autor: Emily Fridlund
Tytuł:
Historia wilków
Tłumaczenie:
Olga Kwiecień
Wydawnictwo: Editio
Liczba stron: 288
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-283-4645-1
Historia wilków to debiut powieściowy Amerykanki
Emily Fridlund. Książka znalazła się w gronie sześciu finalistów Nagrody
Bookera 2017.
Chcę mówić o
wilkach. (s. 15)
W
Loose River w Minesocie w ósmej klasie uczy się czternastoletnia Madelaine,
zwana Lindą. Uchodzi za dziwadło, jest dręczona i odrzucana. Nie ma
przyjaciółki ani mentora wśród nauczycieli. Nowy historyk Adam Gierson zwraca
uwagę na ponętną Lily, prowokującą kusym strojem, a Linda jest dla niego
niezauważalna. To jej historyk proponuje reprezentowanie szkoły w Odysei
Historycznej. Dziewczyna chce mówić o historii wilków. Nocami wymyka się, by
zobaczyć wilka. Na konkursie musi wyjaśnić, co wilki mają wspólnego z historią
ludzi. Jej odpowiedź zaskakuje sędziów. Nauczyciel odwozi ją do domu. Nastolatka
ma pewne oczekiwania, jej wyobraźnia podsuwa jej niezwykłe obrazy, myśli
błądzą. Na co liczy Linda? Czego oczekuje? O czym myśli? Dlaczego jej reakcja jest
tak gwałtowna?
To jest to
miejsce, gdzie mieszkała kiedyś sekta, prawda? (s. 22)
Linda
mieszka na odludziu. Przez kilka pierwszych lat żyła w komunie wśród wielu
ludzi. Teraz ma tylko rodziców, którzy nie poświęcają jej wiele uwagi, nie
darzą głębszymi uczuciami. Oboje nie mają stałej pracy. Matka po komunie stała
się nazbyt religijna. W domu się nie przelewa. Mroźne zimy dają się we znaki, szpary
między belami są wciąż zatykane, futryny osłonięte łachmanami. Generator
włączany jest wieczorami albo i nie. Linda ma swój „pokój” na stryszku. Nosi
stare, przerabiane i za duże ubrania. Co dzień pokonuje spore odległości. Jej
znajomi to cztery psy, jeziora i lasy. Pływanie kanoe, chodzenie po lesie,
siedzenie na dachu szopy to jej wolny czas.
Ja jestem Patra,
rodzic. To Paul, dziecko. I jak na razie, Ty jesteś Pusta Rubryka, sąsiadka.
(s. 39)
Sytuacja
się zmienia, gdy w domku po drugiej stronie jeziora pojawiają się nowi sąsiedzi
– kobieta i czteroletni chłopiec. Nowi sąsiedzi okazują Lindzie sympatię i
akceptują ją taką, jaka jest. Z czasem dziewczyna czuje się częścią tej
rodziny. Coraz więcej czasu spędza z sąsiadami, obserwuje ich codzienność, rytuały,
zachowania. Staje się opiekunką Paula. Na spacerach uczy go praktycznych rzeczy
– jak przetrwać w lesie, jak zaznaczyć drogę do domu. Wydaje jej się, że
znalazła swoje miejsce na ziemi, jednak wtedy los ma dla niej wytyczoną inną
ścieżkę. Bohaterka staje twarzą w twarz z tajemnicą, mierzy się z czymś
niespodziewanym. Dokonuje wyboru, którego takich konsekwencji się nie
spodziewa.
Istnieje…
materia… wszystko jest… umysłem. (s. 64)
Nowi
sąsiedzi są wyznawcami Chrześcijańskiej Nauki. Materia, Bóg, myśl, prawda,
postrzeganie rzeczy i śmierci – to słowa klucze przewijające się w ich „wierze”.
Paul wie, o czym mówi, a mówi z wielkim przekonaniem. Poważne rozmowy z ojcem
naukowcem, trudne, egzystencjalne pytania, wpajanie zasad to wszystko
kształtuje osobowość, buduje wiarę, ale i ma z czasem brzemienne skutki. Warto
też zwrócić uwagę na „religijność” matki bohaterki.
Pobawmy się
razem w szkołę przetrwania. (s. 191)
Rzeczywistość
Lindy to prawdziwa szkoła przetrwania. Nastolatka odtrącana na różne sposoby musi
sobie dawać radę w szkole, w domu, w lokalnej społeczności, a także w lesie i
na jeziorze. Do tego wiek dorastania, hormony, pierwsze doświadczenia seksualne,
a na dokładkę oskarżenia historyka, ludzkie gadanie o Lily i ignorowanie jej
przez społeczność szkolną. Kontrast stanowi piękny i surowy klimat Minesoty z
całym jego przyrodniczym bogactwem. Autorka skuwa jeziora lodem, zamraża
powietrze, usypuje zaspy, by potem pokazać piękno wiosny. Przedstawia
zwierzęta, oddaje głos ptasim trelom i pozwala delektować się naturą.
Powieść
rozwija się w wiele różnych wątków i podzielona jest na dwie części: Nauka i Zdrowie. Akcja toczy się spokojnie, zgodnie z rytmem przyrody. Jest
jednak w niej coś niepokojącego, co przykuwa uwagę czytelnika, mimo oszczędnego
i precyzyjnego języka, poetyckiego w opisach przyrody. Niektóre wyrazy zwracają
uwagę krojem druku. Pierwszoosobowa narracja skupia się na wydarzeniach i
decyzjach z jednego roku życia nastolatki, które miały swe konsekwencje w
dorosłym życiu Lindy. Czytelnik poznaje niektóre z nich. Widzi podejście
dorosłej Lindy do życia, pracy, ludzi, seksu. Obserwuje ją jako córkę, współlokatorkę
i dziewczynę mechanika.
Historia wilków to powieść
prosta z pozoru i na pierwszy rzut oka. Jej głębię i prawdę o życiu najlepiej
poznać samemu, a przy okazji przekonać się, dlaczego ta powieść znalazła się
wśród finalistów Nagrody Brookera.
Za
egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:
Książka bierze
udział w wyzwaniu:
Fakt przyznania tej nagrody bardzo mocno mnie zachęca do lektury tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążka była w ścisłym finale.
UsuńChętnie sama przekonam się, dlaczego ta powieść znalazła się wśród finalistów Nagrody Brookera.
OdpowiedzUsuńSłuszna decyzja.
UsuńI ja chętnie sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńZdecydowanie warto przeczytać. Na razie zapisuję ten tytuł.
OdpowiedzUsuńDobry początek.
UsuńO kurczę, zaintrygowałaś mnie tą recenzją :) Już same wilki w tytule i nagroda Brookera "robią robotę", ale po Twojej recenzji od razu zaczęłam szukać tego tytułu w księgarni. (To nieładnie, wiesz? Wiesz, ile ja mam książek do przeczytania? :P)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina z Gry w Bibliotece
A chcesz zobaczyć moje trzy stosy pod ręką?
Usuń...Nie, ale to widać powszechny problem :P
UsuńRynek księgarski ma więcej książek niż czytelników.
Usuń