Autor: Danuta Korolewicz
Tytuł:
Lato z ciotką spirytystką
Wydawnictwo: Lucky
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
Data wydania: 2018
Oprawa: miękka
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-65351-72-2
Lato
trwa, czas odwiedzić ukochaną cioteczkę. Najlepiej z książką Danuty Korolewicz Lato z ciotką spirytystką.
Wiesz, Madziu,
dziwne rzeczy się tu dzieją. (s. 22)
Magda
z radością zgadza się na propozycję ukochanej cioci z ofertą pracy w bibliotece
na zastępstwie i rusza z Torunia do Warby, małego miasta, w którym sensacje
rozchodzą się lotem błyskawicy. Ciotka Waleria przyznaje się siostrzenicy, że
jest na pewnym tropie, gdyż dziwne rzeczy dzieją się w miasteczku, lecz nie
zdradza szczegółów. Najpierw sama musi dokładnie przeanalizować dane. Magda przez
kilka pierwszych dni zauważa to i owo. Szczególnie zainteresowały ją labirynty
krętych korytarzy w starym budynku ratusza i niespodziewane przejścia.
Zbliża się
północ, idealny czas na obcowanie z zaświatami. (s. 129)
Ciotka
Waleria to barwna osobowość w miasteczku. Co czwartek organizuje seanse
spirytystyczne dla grupy miejscowych prominentów. Tym razem w seansie weźmie
udział nowy wikary Dominik i Magda, która nie wierzy w przywoływanie duchów.
Gdy dłonie obecnych utworzyły zamknięty krąg, medium wyczuwa ducha. Zjawa nie
może się przebić z powodu blokady, odpychają ją czyjeś złe myśli. Nagle stolik
przewraca się, świeca gaśnie, a medium pada na podłogę bez oznak życia. W
zamieszaniu rej wiedzie jeden z mężczyzn. Wkrótce przyjeżdża pogotowie i
samochód z zakładu pogrzebowego. Ciotka nie żyje – „uległa niekorzystnemu
odbieraniu rzeczywistości”. Zrozpaczona dziewczyna zostaje sama w domu, lecz w
nocy przybywa do niej duch ciotki i przyjaciółka Dorota. Raban na całego!
Nie wiem kto,
ale ktoś musi tę całą hecę odkręcić. (s. 203)
Padło
na Magdę i Dorotę. Życie w sennym miasteczku „nieco” ożywiły straszne
wydarzenia, odkąd przyjechały do niego dwie studentki. To one raptem znajdują
się w centrum wydarzeń. Niegłupie studentki rozpoczynają własne śledztwo,
podejmując się rozwiązania zagadki kryminalnej. Działając na własną rękę, łamią
różne zasady i ignorują ostrzeżenia. W pewnym momencie Dorota ma złe
przeczucia. Jednak coś jest na rzeczy. Czyżby w Warbie działał gang?
Nie czas żałować
róż, gdy na gardle nóż. (s. 338)
W
spokojnym miasteczku wszystko jest możliwe. Pod latarnią najciemniej, a ręka
rękę myje i ściska. Niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku, zwłaszcza w
ciemnościach. Nie wiadomo, z której strony uderzy i kiedy. Mieszkańcy na co
dzień żyją własnym życiem i… cudzym. Tu prym wiedzie Liliana Kruczek, pierwsza
chrześcijanka w parafii. To jedna z ciekawszych bohaterek galerii postaci obok
medium. Jest jeszcze Józef Żyła i jego występy w oknie ratusza, zbyt przystojny
wikary, do którego serce Magdy bije szybciej, burmistrz – amator kuzynek i
dywanów, grzybiarz z rozgłośnią radiową, dziwny lekarz z pogotowia ratunkowego,
weterynarz, który nie umie stwierdzić zgonu czy aptekarz, chcący dostać się do
apteczki Walerii. Kto jest sobą, a kto odgrywa rolę? Jak często pozory mylą? I
co się naprawdę dzieje? Czytelnik zostaje wciągnięty w kryminalną intrygę i
nieoficjalnie pomaga studentkom w dochodzeniu.
Drzwi studia „Do
nieba albo do piekła” cicho zamknęły się za nową prowadzącą audycję na żywo.
(s. 252)
Audycja
radiowa z siostrą Klemensą z zakonu klementynek rozbawi każdego. Wyluzowana nowicjuszka
rozprawia się z każdą osobą dzwoniącą ciętymi ripostami. Interesujące są
przemówienia warbian z Trybuny Parkowej. Bawi kwiecisty repertuar papugi Laluni.
Można wziąć udział w Maratonie Jesiennych Dam czy zapisać się do Stowarzyszenia
Starych Kanap. Można potrenować użycie dywanu w samoobronie tudzież zwisanie
głową w dół na lince. Jest kilka możliwości „rozrywki” w Warbie, nawet z medium
po jej śmierci.
Lato z ciotką
spirytystką
to obyczajówka z ciekawym wątkiem kryminalnym i delikatnym miłosnym, okraszona nutą
humoru, propagująca czytanie i odwiedzanie biblioteki w wakacje. To dobra
powieść na letnie popołudnie dla relaksu oraz na spędzenie wakacji u nowej
ciotki. Nie jest to powieść wybitna, ale godna do polecenia i odwiedzenia
miasteczka Warbia, by dowiedzieć się, kto i dlaczego chciał zamknąć medium
usta.
Książka bierze
udział w wyzwaniu:
Bardzo podoba mi się, że książka promuje czytanie. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńZdziwisz się, na jaką książkę polują mieszkańcy niezależnie od wieku i profesji. :D
UsuńJuż sam tytuł mnie rozbraja. :D
OdpowiedzUsuńMnie też, dlatego pojechałam do ciotki na wakacje. :)
UsuńJa też. :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń