Autor: Marcin Szumowski
Tytuł:
Wilczy gang i inne opowieści Kazimierza Nóżki
Wydawnictwo: Oficyna 4eM
Cykl: Inne historie Kazimierza Nóżki
Tom: 2
Liczba stron: 304
Oprawa: twarda
Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-66242-38-8
Niespełna
rok temu ukazała się książka dziennikarza Marcina Szumowskiego Niedźwiedzica
z Baligrodu i inne opowieści Kazimierza Nóżki. Po jej przeczytaniu
polubiłam fanpage Nadleśnictwa Baligród i na żywo podglądałam zwierzęta.
Niektóre ze zdjęć rozpoznałam w najnowszej książce pasjonata przyrody Wilczy gang i inne opowieści Kazimierza
Nóżki. Zapraszam do krainy niedźwiedzia i wilka.
Tematem
przewodnim są wilki. Wilczym gangiem z Polanek dowodzi stara wadera, nazwana Zołzą.
Rządzi wilkami twardą… łapą. Przy niej jest młodszy od niej samiec alfa. Byłam pod
wrażeniem taktyki łowieckiej tych groźnych zwierząt i współpracy w trakcie
polowania, szczególnie ich zasadzki na jelenie. Wilki to mądre zwierzęta,
ale i bardzo brutalne. Widać to w czasie pozbawiania życia ofiary i w zachowaniu hierarchii w watasze. Jedna scena zmroziła mi krew w żyłach, kiedy
to wilki pokazały swoją zajadłość. Sceny mlaskania pod jabłonkami i wilcza
sjesta pokazały inne oblicze tych intrygujących zwierząt. A to nie jedyny gang
opisany w tej książce.
Natura jest bezwzględna.
(s. 211)
Bliskie leśniczemu są niedźwiedzie, szczególnie niedźwiedzica Aga, która teraz wychowuje Jasia i
Małgosię. Te maluchy kiedyś odstawiły cyrk na jabłonce i napędziły
Kazkowi stracha. Moją uwagę przykuł zawodowy złodziej, młody niedźwiedź
Józefek. Rozrabiaka i leń jakich mało. Jego psoty bawią, ale i przynoszą ludziom
szkody. Podziw wzbudził Ferdek, baligrodzki superdzik, który umie przechytrzyć wilki.
Kazek im ten las
przynosi do domu. Jest jak posłaniec z dobrą wiadomością. (s. 95)
Kazimierz
Nóżka jest nietuzinkowym człowiekiem, kopalnią niezwykłych opowieści, którymi sypie
jak z rękawa. Wystarczy jedno zdjęcie, film z fotopułapki czy suszone grzyby, a
już zaczyna się opowieść. Ta przywołuje inne. Mnóstwo tych historii, do których autor dodaje swoje. Wśród nich są przerażające, zabawne i rozczulające. Zwierzęta są
takie jak my – odczuwają emocje, cierpią, bawią się, troszczą o młode, kochają,
odczuwają smutek i przeżywają żałobę za partnerem. Szczególnie poruszyła mnie wielka
miłość kaczora do kaczki. Bohaterami opowieści są też ludzie gór: Edward od siekier i Józef smolarz. Kazek wspomina historie ze swej młodości i czasów, gdy do leśnictwa
przyjeżdżały czarne wołgi. Często przy tym raczy Marcina Szumowskiego w swoim domu specjałami swojej żony. Rozbudza apetyt nie tylko na historie, ale i bieszczadzkie smaki:
gotowane rydze, proziaki, stolniki, placki z makiem, pastę z niedźwiedziego
czosnku, kiełbasę z dzika. Kazek smakowicie rozprawia o jedzeniu i podaje
przepisy na niektóre potrawy. Ślinka leci!
Mocne rzeczy się
tu dzieją. (s. 54)
Opowieści
czyta się jak leśne bajki, a to za sprawą gawędziarskiego stylu Kazka, jego
wiedzy o zwierzętach. Doświadczony leśniczy i obserwator umie dzielić się z
innymi swoimi historiami, jest otwarty na ludzi, lecz piętnuje ich głupotę za
zostawianie śmieci w lesie, krytykuje „naprawiaczy przyrody”. Edukuje ludzi
wybierających się w Bieszczady. Jednak mnie niezmiennie fascynują zwierzęta.
Dowiedziałam się, jak mądre są kruki, dlaczego szyby są niebezpieczne dla
ptaków, skąd się biorą świecące drzewa, jak wygląda zombie osa i borsucze
zamczysko. Poznałam ciekawskiego jelonka, nałogi zwierząt, więź między nimi,
wojowniczość matek. Przeżyłam niejedną przygodę.
Prawa
przyrody działają nieustannie. Las to także funeralny temat – kości zwierząt i
czaszki zdradzają tajemnice życia i śmierci, odchody wiele mówią. Zaskoczył
mnie wspólny mianownik niedźwiedziej kupy i motyli! Prawda o tych pięknych
owadach, wróblach i bocianach nieco zbiła mnie z tropu. Uzmysłowiłam sobie, jak
mało wiemy o popularnych gatunkach zwierząt żyjących wokół nas.
Wilczy gang to literatura
faktu – przewodnik po życiu leśnych zwierząt i Bieszczadach, poradnik o dzikich
zwierzętach i książka do poduszki, która czasem jest horrorem, a innym razem obyczajówką
czy komedią. Treść wzbogacają liczne czarno-białe zdjęcia. Książkę przeczytałam
jednym tchem. Zagłębiłam się w leśne, bieszczadzkie ostępy z Kazimierzem Nóżką
i Marcinem Szumowskim, by podglądać życie dzikich zwierząt, poznać ich charakter i zwyczaje. Książkę Wilczy gang
polecam każdemu!
Numer
akredytacji: 06/05/2020
Z chęcią poznałabym te opowieści. Muszą być niezwykle ciekawe.
OdpowiedzUsuńI są, naprawdę! Gdybam, czy zwierzęta są do nas podobne, czy my do nich...
UsuńMoja siostra lubi literaturę faktu, więc jej polecę powyższą serię.
OdpowiedzUsuńWażne, by kochała zwierzęta.
UsuńNie jestem pasjonatką przyrody. Nie na tyle, by sięgać po podobne książki, ale tematyka sama w sobie na pewno jest interesująca i warta uwagi, a dla osób zainteresowanych podobną tematyką może okazać się mega gratką. Muszę polecić mojemu partnerowi, który z zawodu jest przyrodnikiem. :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest książka popularnonaukowa, choć dostarcza sporo wiedzy, więc każdy może ją przeczytać.
UsuńNa łonie przyrody z chęcią spędzę kilka godzin. A gdy przeczytałam o sypiącym z rękawa opowieściami Kazimierza Nóżki, to nabrałam takiej ochoty, że poleciałabym od razu kupić swój egzemplarz. Ale chyba należałoby czytać po kolei. Tytuł zapisuję, żeby mi nie uciekł i będę miała ten tytuł na uwadze.
OdpowiedzUsuń