czwartek, 3 stycznia 2019

Łów słów 2018 - podsumowanie z pytaniem w tle



Drogie wędkarki, bo wędkarzy brak, 
dziękuję za to, że bywałyście na łowiskach i zawzięcie łowiłyście rybki te duże i te małe. Przynęty różnie się sprawdzały, czasem i aura przeszkadzała. 
Najwięcej punktów za słowa-rybki zgromadziła:

Monika Wilczyńska

i do niej powędruje wybrana nagroda książkowa. Gratulacje, najlepsza wędkarko! Czekam na wiadomość od Ciebie.

I teraz pojawia się pytanie do wszystkich byłych wędkarzy i tych potencjalnych:

Czy dalej chcecie łowić?

Ale na nieco innych warunkach. Wy szukacie łowisk i słów-ryb, ja tylko wyznaczam ich parametry i dane ogólne. Dajcie znać w komentarzach do 10 stycznia br.


Przewodnicząca Blogowego Stowarzyszenia Wędkarzy „Łów słów”

7 komentarzy:

  1. Wiesz, że jestem za. Tak, tak, tak - chcę łowić. Chyba stanę w szranki z moim teściem, który jest zapalonym wędkarzem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wędkarz ze mnie słaby (wędkarka też), ale zwyciężczyni gratuluję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szkodzi Ann, chodzi przecież o świetną zabawę, a wyszukiwanie słów ukrytych w tytułach jest naprawdę fajne :)

      Usuń
  3. Chcę łowić :)
    Gratuluję zwyciężczyni!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję serdecznie 😀
    Ja oczywiście nadal pobawilabym się w polowy. Wedkowanie weszlo mi w krew 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. To w niedzielę ruszacie na łowiska!

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.