Powróciwszy
na mazurskie łono domowych pieleszy odpoczywam po 15-godzinnej podróży.
Fotorelacja w przyszłym tygodniu. Zdjęć całe mnóstwo i ciężko będzie wybrać
tych kilka...
A
dziś się chwalę, ale bardzo, bardzo skromnie. Chwalę się moją jedną
jedyną czerwcową zdobyczą, a jest to książka:
1) Marcin Pałasz "Straszyć
nie jest łatwo".
Ot
i wsio, koniec chwalonka.
Nie znam tej książki, zatem będę czekać na twoje wrażenia z owej lektury.
OdpowiedzUsuńTo powieść dla dzieci.
Usuńfajna okładka!
OdpowiedzUsuńA i tytuł ciekawy!
Usuń