Witajcie
ponownie!
Miesiąc
temu zadałam pytanie na temat dalszych losów rozdawajki "Szczęśliwa
7". Otrzymałam tylko jedną odpowiedź, pozytywną.
Zauważyłam spadek udziału
w rozdawajce potencjalnych szczęśliwców, więc dziś zwracam się do Was z
pytaniem:
Czy
kontynuować rozdawajkę i powiększać grono szczęśliwców na świecie?
Jeśli
nie – Wasza wola i się z nią pogodzę. Jeśli tak – również wola Wasza, jednak ja
do regulaminu dodam jeden punkt…
Otóż do kolejnych odsłon rozdawajki będzie musiało
się zgłosić minimum 7 osób, aby los mógł wskazać szczęśliwca.
A
zatem czekam na Wasze decyzje, męskie decyzje. Wystarczy TAK lub NIE.
Jutro
pustka na blogu ze względu na "wizytację " szefowej szpiku z
Poznania. Do miłego we wtorek!
Jakoś nie jestem w temacie Twojej rozdawali ale rezygnuj, zainteresuje się nią bardziej za kilkanaście dni 😃
OdpowiedzUsuńJestem za kontynuowaniem - świat potrzebuje więcej szczęśliwych siódemek ;)
OdpowiedzUsuńOj, nie widziałam poprzedniego pytania, ale nadrabiam teraz - jestem jak najbardziej ZA kontynuowaniem, może wreszcie się i do mnie szczęście uśmiechnie, już raz było o włos! :D
OdpowiedzUsuńJa również mam nadzieję, że rozdawajka będzie dalej kontynuowana :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, tak, taaaaaaak :).
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę jak często biorę w tym udział, to chyba nikogo nie zdziwi, że jestem na tak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Abbadona
Jestem za! Co prawda przegapiłam kilka odsłon, ale teraz postanowiłam się poprawić i aktywnie brać udział w " Szczęśliwej 7 " ! :)
OdpowiedzUsuńNie rezygnuj, proszę :)
OdpowiedzUsuńTeraz przybył Ci nowy czytelnik, czyli ja :D
OdpowiedzUsuńDlatego z pewnością wezmę udział w kolejnej rozdawajce. Szkoda, że spóźniłam się na ostatnią.
Pozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Wcześniej nie miałam czasu brać udziału w Szczęśliwej 7... Ale teraz zamierzam wygrać kilka książek ;)
OdpowiedzUsuńTAK, kontynuować rozdawajkę i powiększać grono szczęśliwców na świecie, bardzo o to proszę :), bo inaczej będzie smutno i przykro. Jestem z Wami od pewnego czasu, więc już wiem, że to świetna zabawa i może kiedyś do mnie również los się uśmiechnie. A przecież to zawsze cieszy, gdy można komuś sprawić radość, więc i na pewno znajdą się po nią chętni :). Poprzednie pytanie miesiąc temu jakoś nie zauważyłam, ale jestem na TAK i zostaję z Wami. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuń