niedziela, 7 sierpnia 2016

Szczęśliwa 7 - i co dalej?



Witajcie ponownie!

Miesiąc temu zadałam pytanie na temat dalszych losów rozdawajki "Szczęśliwa 7". Otrzymałam tylko jedną odpowiedź, pozytywną. 
Zauważyłam spadek udziału w rozdawajce potencjalnych szczęśliwców, więc dziś zwracam się do Was z pytaniem:

Czy kontynuować rozdawajkę i powiększać grono szczęśliwców na świecie?

Jeśli nie – Wasza wola i się z nią pogodzę. Jeśli tak – również wola Wasza, jednak ja do regulaminu dodam jeden punkt… 
Otóż do kolejnych odsłon rozdawajki będzie musiało się zgłosić minimum 7 osób, aby los mógł wskazać szczęśliwca.
A zatem czekam na Wasze decyzje, męskie decyzje. Wystarczy TAK lub NIE.
Jutro pustka na blogu ze względu na "wizytację " szefowej szpiku z Poznania. Do miłego we wtorek!

11 komentarzy:

  1. Jakoś nie jestem w temacie Twojej rozdawali ale rezygnuj, zainteresuje się nią bardziej za kilkanaście dni 😃

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem za kontynuowaniem - świat potrzebuje więcej szczęśliwych siódemek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, nie widziałam poprzedniego pytania, ale nadrabiam teraz - jestem jak najbardziej ZA kontynuowaniem, może wreszcie się i do mnie szczęście uśmiechnie, już raz było o włos! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również mam nadzieję, że rozdawajka będzie dalej kontynuowana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, tak, tak, taaaaaaak :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Biorąc pod uwagę jak często biorę w tym udział, to chyba nikogo nie zdziwi, że jestem na tak.

    Pozdrawiam
    Abbadona

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem za! Co prawda przegapiłam kilka odsłon, ale teraz postanowiłam się poprawić i aktywnie brać udział w " Szczęśliwej 7 " ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz przybył Ci nowy czytelnik, czyli ja :D
    Dlatego z pewnością wezmę udział w kolejnej rozdawajce. Szkoda, że spóźniłam się na ostatnią.
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcześniej nie miałam czasu brać udziału w Szczęśliwej 7... Ale teraz zamierzam wygrać kilka książek ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. TAK, kontynuować rozdawajkę i powiększać grono szczęśliwców na świecie, bardzo o to proszę :), bo inaczej będzie smutno i przykro. Jestem z Wami od pewnego czasu, więc już wiem, że to świetna zabawa i może kiedyś do mnie również los się uśmiechnie. A przecież to zawsze cieszy, gdy można komuś sprawić radość, więc i na pewno znajdą się po nią chętni :). Poprzednie pytanie miesiąc temu jakoś nie zauważyłam, ale jestem na TAK i zostaję z Wami. Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.