Co z takich dzieci wyrośnie? Nie wiem, po prostu nie wiem…
W jakich strasznych czasach przyszło tym dzieciom żyć…
Rodzice dają dzieciom kary, które mogą być samą
przyjemnością:
Ale dalej większość rodziców ma dylemat...
Ano właśnie: co???
Jakie macie pomysły, aby zachęcić dzieci do czytania?
Piszcie w komentarzach, podyskutujmy.
Harry Potter i Play Station - rewelacja!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMój brat oglądał HP w telewizji, później czytał, a na kocu przeszedł obie płytki na xbox 360. :D
OdpowiedzUsuńFan całą gębą :)
UsuńWydaje mi się, że nie ma konkretnej drogi. Fakt, dobrze jest pokazać dziecku, że czytanie książek może sprawiać przyjemność i ja zamierzam tak właśnie robić z córeczką. Czy się uda? Nie wiem. Moi rodzice nie kazali mi czytać, nie przymuszali, sami też rzadko czytali. Mnie od książek ciężko wyrwać, a mojej siostry nie da się do nich zmusić.
OdpowiedzUsuńJa pamiętam, jak było z "Kodem Leonarda da Vinci". Ja zafascynowana, mama i siostra spasowały, a jak bratu zareklamowałam książkę, to w tydzień przeczytał przed maturą :) Kwestia podejścia do autora, książki, tematyki, gatunku i stylu. Po prostu trzeba trafić na dobrą książkę, by połknąć bakcyla.
UsuńMyślę, że nic nie powinno się robić na siłę. Ja w sobie sama wskrzesiłam iskrę miłości do literatury, tak samo zrobiła moja siostrzenica. Po prostu trzeba poczuć przyjemność z lektury, a dziecku można jedynie podrzucać publikacje, które naprawdę mogą mu się spodobać. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, z niewolnika nie ma czytelnika.
UsuńChciałabym żyć w świecie, gdzie dla dzieci karą będzie czytanie! :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się, bo ja też. Ale byłybyśmy niegrzeczne :D
UsuńA ja myślę, że czytanie czy nie czytanie dziedziczy się w genach. A szczególnie namiętne czytanie. Ja takie odziedziczyłam a moje dzieci już nie. I nie bardzo tu pomogło czytanie im w dzieciństwie ani kupowanie książek. I chociaż lektury czytali to z trójki tylko córa jakby dopiero teraz się rozczytuje.
OdpowiedzUsuńA więc ja stawiam na geny, ale tu nic sami zrobić nie możemy.....
Co najwyżej podsuwać im ciekawe książki lub czytać fragmenty i urywać w najciekawszym momencie. Ale fakt - na geny nie ma mocnych...
Usuń