Witajcie
o poranku!
Dziś
po raz trzeci mam dla Was kalambury w wersji podstawowej. Przypominam, że to dowcipna gra słów oparta na ich dwuznaczności,
identyczności lub podobieństwie dźwiękowym.
Przed Wami pięć kalamburów
autorstwa Macieja Penara ze starych numerów „Szaradzisty”. Odpowiedzi wpisujcie w
komentarzach. Powodzenia!
…
się z problemami.
Duchowego
obiadek –
W
zadumę lub w przesadę.
Lata
i klekocze…
Ponieważ
potoczek.
Za
naszym prezydentem
Masz
je wyżej niż piętę.
Mają
je topole, brzozy i platany –
Chytry
zwierz jest o tym poinformowany.
Odpowiedzi z poprzedniego postu: 1) Kwiecień
plecień, bo przeplata – trochę zimy, trochę lata; 2) Gdzie dwóch się bije tam
trzeci korzysta; 3) W starym piecu diabeł pali.
Tym razem nie jest łatwo. :)
OdpowiedzUsuńZacznij od trzeciego. To po prostu gra słów - czasami dwa słowa tworzą trzeci wyraz, o którym jest mowa w innym wersie kalamburu.
Usuń