Witajcie
o poranku!
Dziś
Wasze oczka oszaleją z… radości? Wątpię, raczej dostaną oczopląsu, a mózg
odmówi Wam posłuszeństwa. Przed Wami iluzje optyczne. Lojalnie uprzedzam, że czasami
ich logiczne wyjaśnienie będzie graniczyło z cudem. Także uważajcie, bowiem
każda iluzja igra z naszą percepcją i daje nam pstryczka w nos. Wyostrzajcie wzrok
ii wysilajcie mózg!
W
którą stronę jedzie pociąg?
Przed
Tobą ruchomy labirynt. Znajdź drogę do wyjścia. Ile czasu Ci to zajęło?
I
jak Wasze oczęta? Piszcie w komentarzach, co i jak Wam poszło.
Odpowiedzi
z poprzedniego postu: kuchenna matematyka – 42.
Oooo matko z tym tłem jest niezłe...
OdpowiedzUsuńPrawdziwy oczopląs!
UsuńLabirynt to łatwizna, choc momentami wygląda jakby faktycznie się ruszał :)
OdpowiedzUsuńTło - tragedia. Najbardziej pasuje odpowiedź czarno-białe :)
Pociąg - cóż, sprawa nie jest prosta, ale wydaje mi się, że jedzie w prawo.
Labirynt się rusza, ja też sobie z nim szybko poradziłam. Popatrz dłużej na pociąg... :)
UsuńRaz wydaje się, że jedzie w jedną stronę, a jak się spojrzy trochę inaczej, to ten cholernik zmienia kierunek :)
UsuńWszystkie rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuń