niedziela, 18 lutego 2018

Miłość od pierwszej awantury



Autor: Kelly Oram
Tytuł: Cinder i Ella
Tłumaczenie: Joanna Nykiel
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Seria: Cinder&Ella
Tom: 1
Liczba stron: 342
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-271-5734-8


Nawet nie próbuj wątpić i myśleć, że nikt nigdy cię nie pokocha. (s. 29)
Baśń Hansa Christiana Andersena Kopciuszek poznałam dawno, dawno temu… Teraz przyszło mi się zmierzyć z uwspółcześnioną wersją baśni duńskiego pisarza, z powieścią dla młodzieży Kelly Oram Cinder i Ella. Jak wygląda współczesny Kopciuszek? Z czym się zmaga? Kimże będzie książę?
Byłam n i k i m. jeszcze gorzej – byłam niepełnosprawna, zdeformowana, pokryta bliznami i brzydka. (s. 278)
Ellamaro Valentino Rodriguez, czyli tytułowa Ella, dostała od życia „piękny” prezent na osiemnaste urodziny – z pięknej nastolatki stała się brzydkim kaczątkiem, osobą niepełnosprawną. Większość jej ciała uległa poparzeniom, po których zostały okropne blizny i inne skutki uboczne. Dziewczyna spędziła w szpitalu kilka miesięcy, przeszła kilkanaście operacji, lecz urazy fizyczne to nie wszystko. Śmierć matki w wypadku, przeprowadzka na drugi koniec USA do ojca, którego dawno nie widziała, i do jego nowej rodziny, brak przyjaciół i ukochanych książek, zależność od innych to wszystko przytłacza Ellę. Jej psychika jest w rozsypce, choć doktor Parish robi co w jej mocy. Jakby tego było mało, Ella musi iść do prywatnej szkoły i zmierzyć się z wrogością dzieci bogatych rodziców z Los Angeles. Pocieszeniem dla niej jest blog i...
Ellamara i ja byliśmy tylko anonimowymi internetowymi przyjaciółmi. (s. 56)
Bohaterka odnawia kontakt ze swoim ulubionym rozmówcą, ukrywającym się pod nickiem Cinder458. Poznała go jakiś czas temu przez swojego bloga. Zaczęło się od „awantury” o pewną teorię na temat książki. Od tamtej pory Cinder458 oraz EllaPrawdziwaBohaterka komunikowali się ze sobą przez Internet. Nigdy się nie widzieli, nigdy się nie słyszeli, a mimo to zostali przyjaciółmi.
Bardzo ciekawa lektura. Przekomarzają się jak bohaterka romansu z uwodzicielskim piratem. (s. 203)
Przekomarzają się, droczą, żartują, rozśmieszają, wypominają sobie różne rzeczy i wady (egoizm), obrażają (najgorszy samolubny palant), a mimo to nie flirtują, przynajmniej Ella tego nie robi. Pozostają na stopie przyjacielskiej. Ale czy na pewno? Taka długa znajomość, taka zażyłość, taka bliskość? I tylko przyjaźń? Czy gdzieś tam nie ma fascynacji drugą osobą? Czegoś więcej niż lubienie i przyjaźń? Czy to nie najlepsza droga do zakochania się? Czy Cinder458 może być tylko przyjacielem?
Ten film to prawdziwy prezent od losu. (s. 38)

Narracja w powieści Kelly Orman jest naprzemienna. Tytułowi bohaterowie po kolei opowiadają o wydarzeniach w swoim życiu. Pierwszym narratorem jest Ella, zaś drugim Brian. To młody, przystojny i popularny aktor. Wkrótce na ekranach kin ma się pojawić najnowszy film z jego udziałem i musi wziąć udział w kampanii promocyjnej, gdyż to dla niego wielka szansa na wybicie się. Autorka stopniowo odkrywa karty, jakimi prawami rządzi się świat filmu w Hollywood. Ukazuje jego bezlitosność i manipulowanie zarówno aktorami, jak i fanami. Sława kosztuje, zaś popularność bywa problemem.
Nie możesz cały czas siedzieć w zamknięciu. (s. 29)
W powieści zostało poruszonych kilka ważnych tematów. Na pierwszy plan wysuwa się Ella i jej niepełnosprawność, jej wygląd, jej trauma. Ten bagaż doświadczeń dziewczyna dźwiga od momentu wypadku. Często się pod nimi ugina, ale walczy jak lwica. Jednak czasem i lwica upada i nie może wstać... I to nie zawsze z własnej winy. Ludzie bywają bardzo okrutni niezależnie od wieku, wykształcenia czy majątku. Ranią czynami i słowami. Co bardziej boli? Łatwo odgadnąć. Bycie osobą niepełnosprawną samo w sobie jest trudne – trzeba walczyć ze swoim ciałem, bólem, ze swoimi ograniczeniami. Jednak największa walka w ringu odbywa się z własną psychiką –emocjonalne blokady, niska samoocena, samotność, odrzucenie, próby samobójcze. Autorka porusza ten trudny temat i dogłębnie go przedstawia. A czytelnik cierpi wraz z Ellą i wraz z nią walczy, upada, powstaje… Wygrywa!
Mam zakaz siedzenia we własnym pokoju i zostałam zmuszona do życia w świecie przyrodnich ludzi. (s. 115)
Nowa rodzina, choć ojciec ten sam. Jednak bardziej z nazwy, skoro kilka lat wcześniej zostawił ją z matką dla innej kobiety. I teraz ona, niepełnosprawna Ella z bliznami, wkroczyła w idealny i piękny świat nowej rodziny ojca, a właściwie przykuśtykała. Wyobcowanie, samotność, strach, poczucie niepewności i zagrożenia, ostracyzm, przerażenie, niezrozumienie oraz poczucie zdrady to jej codzienność. Cóż, samo pokrewieństwo nie wystarcza do pokochania się. Dwie obce strony muszą się nauczyć ze sobą rozmawiać, być, żyć. Nauka bywa bolesna. Nie brak złości, robienia przykrości, wyrzutów, łez. W tym wszystkim uczestniczy czytelnik, który jako ten niemy świadek przygląda się całej sytuacji i nic nie może zrobić. Ta bezsilność może go przytłoczyć, bo zwyczajnie po ludzku chce pomóc, lecz może tylko czytać dalej o życiu Ellemary w świecie przyrodnich ludzi. Ale nie tylko poznaje on rodzinę Elli. Zupełnie inaczej wygląda rodzina, gdy jest się osobą sławną i ma się wpływy.
EllaPrawdziwa Bohaterka: Mam najgorszy dzień w życiu i zachowuję się jak gbur. (s. 124)
Główny zarys fabuły łatwo przewidzieć, skoro powieść Kelly Oram jest w pewien sposób porównywana do znanej baśni Andersena. Jednak tu nie chodzi o główne wydarzenia bazujące na kanwie baśni, lecz o te elementy, szczegóły, niuanse, które prowadzą od jednego do drugiego wydarzenia, oczywiście w wersji współczesnej. Cinder i Ella to powieść kontrastów. On i ona, zdrowie i choroba, uroda i brzydota, odwaga i przerażenie, szczęście i dramat, przyjaciel i nowa rodzina, przyjaźń i miłość, świat realny i świat internetowy, świat zwykłych ludzi i świat w blasku fleszy, samotność w rodzinie i samotność wśród tłumów…   
Potrzebujesz dobrych rzeczy w swoim życiu, żeby zrównoważyć te złe. (s. 192)
Przyznam szczerze, że autorka miała dobry pomysł na powieść, który świetnie zrealizowała. Nie tylko młodzież nie może się oderwać od tej książki (choćby moja siostrzenica), ale ci starsi również, przynajmniej ja nie mogłam. Wciąga cała historia napisana przystępnym stylem, kreacje bohaterów, dramatyzm połączony z humorem, realizm opisywanych zdarzeń, ładunek emocjonalny sporej wielkości, więc radzę przygotować chusteczki. Zakończenie prawdziwie baśniowe, tylko splendor inny.
Prawdziwe piękno pochodzi ze środka. (s. 152)
Co trzeba zrobić, by osoba niepełnosprawna z okropnymi bliznami na ciele i duszy poczuła się piękna, wyjątkowa i kochana? Za co się kogoś kocha? A może pomimo czegoś? Co można zrobić dla ukochanej osoby? Tego dowiecie się z powieści o współczesnym Kopciuszku. Polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:



Książka przeczytana w ramach wyzwań:

3 komentarze:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.