Tytuł:
Cinder i Ella
Tłumaczenie:
Joanna Nykiel
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Seria: Cinder&Ella
Tom: 1
Liczba stron: 342
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2018
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-271-5734-8
Nawet nie próbuj
wątpić i myśleć, że nikt nigdy cię nie pokocha. (s. 29)
Baśń
Hansa Christiana Andersena Kopciuszek
poznałam dawno, dawno temu… Teraz przyszło mi się zmierzyć z uwspółcześnioną
wersją baśni duńskiego pisarza, z powieścią dla młodzieży Kelly Oram Cinder i Ella. Jak wygląda współczesny
Kopciuszek? Z czym się zmaga? Kimże będzie książę?
Byłam n i k i m.
jeszcze gorzej – byłam niepełnosprawna, zdeformowana, pokryta bliznami i
brzydka. (s. 278)
Ellamaro
Valentino Rodriguez, czyli tytułowa Ella, dostała od życia „piękny” prezent na
osiemnaste urodziny – z pięknej nastolatki stała się brzydkim kaczątkiem, osobą
niepełnosprawną. Większość jej ciała uległa poparzeniom, po których zostały
okropne blizny i inne skutki uboczne. Dziewczyna spędziła w szpitalu kilka
miesięcy, przeszła kilkanaście operacji, lecz urazy fizyczne to nie wszystko.
Śmierć matki w wypadku, przeprowadzka na drugi koniec USA do ojca, którego
dawno nie widziała, i do jego nowej rodziny, brak przyjaciół i ukochanych
książek, zależność od innych to wszystko przytłacza Ellę. Jej psychika jest w
rozsypce, choć doktor Parish robi co w jej mocy. Jakby tego było mało, Ella
musi iść do prywatnej szkoły i zmierzyć się z wrogością dzieci bogatych
rodziców z Los Angeles. Pocieszeniem dla niej jest blog i...
Ellamara i ja
byliśmy tylko anonimowymi internetowymi przyjaciółmi. (s. 56)
Bohaterka
odnawia kontakt ze swoim ulubionym rozmówcą, ukrywającym się pod nickiem
Cinder458. Poznała go jakiś czas temu przez swojego bloga. Zaczęło się od
„awantury” o pewną teorię na temat książki. Od tamtej pory Cinder458 oraz
EllaPrawdziwaBohaterka komunikowali się ze sobą przez Internet. Nigdy się nie
widzieli, nigdy się nie słyszeli, a mimo to zostali przyjaciółmi.
Bardzo ciekawa
lektura. Przekomarzają się jak bohaterka romansu z uwodzicielskim piratem. (s.
203)
Przekomarzają
się, droczą, żartują, rozśmieszają, wypominają sobie różne rzeczy i wady
(egoizm), obrażają (najgorszy samolubny palant), a mimo to nie flirtują,
przynajmniej Ella tego nie robi. Pozostają na stopie przyjacielskiej. Ale czy na
pewno? Taka długa znajomość, taka zażyłość, taka bliskość? I tylko przyjaźń?
Czy gdzieś tam nie ma fascynacji drugą osobą? Czegoś więcej niż lubienie i
przyjaźń? Czy to nie najlepsza droga do zakochania się? Czy Cinder458 może być
tylko przyjacielem?
Ten film to
prawdziwy prezent od losu. (s. 38)
Narracja
w powieści Kelly Orman jest naprzemienna. Tytułowi bohaterowie po kolei opowiadają
o wydarzeniach w swoim życiu. Pierwszym narratorem jest Ella, zaś drugim Brian.
To młody, przystojny i popularny aktor. Wkrótce na ekranach kin ma się pojawić
najnowszy film z jego udziałem i musi wziąć udział w kampanii promocyjnej, gdyż
to dla niego wielka szansa na wybicie się. Autorka stopniowo odkrywa karty,
jakimi prawami rządzi się świat filmu w Hollywood. Ukazuje jego bezlitosność i
manipulowanie zarówno aktorami, jak i fanami. Sława kosztuje, zaś popularność bywa
problemem.
Nie możesz cały
czas siedzieć w zamknięciu. (s. 29)
W
powieści zostało poruszonych kilka ważnych tematów. Na pierwszy plan wysuwa się
Ella i jej niepełnosprawność, jej wygląd, jej trauma. Ten bagaż doświadczeń
dziewczyna dźwiga od momentu wypadku. Często się pod nimi ugina, ale walczy jak
lwica. Jednak czasem i lwica upada i nie może wstać... I to nie zawsze z
własnej winy. Ludzie bywają bardzo okrutni niezależnie od wieku, wykształcenia
czy majątku. Ranią czynami i słowami. Co bardziej boli? Łatwo odgadnąć. Bycie osobą
niepełnosprawną samo w sobie jest trudne – trzeba walczyć ze swoim ciałem,
bólem, ze swoimi ograniczeniami. Jednak największa walka w ringu odbywa się z
własną psychiką –emocjonalne blokady, niska samoocena, samotność, odrzucenie, próby
samobójcze. Autorka porusza ten trudny temat i dogłębnie go przedstawia. A
czytelnik cierpi wraz z Ellą i wraz z nią walczy, upada, powstaje… Wygrywa!
Mam zakaz
siedzenia we własnym pokoju i zostałam zmuszona do życia w świecie przyrodnich
ludzi. (s. 115)
Nowa
rodzina, choć ojciec ten sam. Jednak bardziej z nazwy, skoro kilka lat
wcześniej zostawił ją z matką dla innej kobiety. I teraz ona, niepełnosprawna
Ella z bliznami, wkroczyła w idealny i piękny świat nowej rodziny ojca, a
właściwie przykuśtykała. Wyobcowanie, samotność, strach, poczucie niepewności i
zagrożenia, ostracyzm, przerażenie, niezrozumienie oraz poczucie zdrady to jej codzienność.
Cóż, samo pokrewieństwo nie wystarcza do pokochania się. Dwie obce strony muszą
się nauczyć ze sobą rozmawiać, być, żyć. Nauka bywa bolesna. Nie brak złości, robienia
przykrości, wyrzutów, łez. W tym wszystkim uczestniczy czytelnik, który jako
ten niemy świadek przygląda się całej sytuacji i nic nie może zrobić. Ta bezsilność
może go przytłoczyć, bo zwyczajnie po ludzku chce pomóc, lecz może tylko czytać
dalej o życiu Ellemary w świecie przyrodnich ludzi. Ale nie tylko poznaje on
rodzinę Elli. Zupełnie inaczej wygląda rodzina, gdy jest się osobą sławną i ma
się wpływy.
EllaPrawdziwa
Bohaterka: Mam najgorszy dzień w życiu i zachowuję się jak gbur. (s. 124)
Główny
zarys fabuły łatwo przewidzieć, skoro powieść Kelly Oram jest w pewien sposób
porównywana do znanej baśni Andersena. Jednak tu nie chodzi o główne wydarzenia
bazujące na kanwie baśni, lecz o te elementy, szczegóły, niuanse, które
prowadzą od jednego do drugiego wydarzenia, oczywiście w wersji współczesnej. Cinder i Ella to powieść kontrastów. On
i ona, zdrowie i choroba, uroda i brzydota, odwaga i przerażenie, szczęście i
dramat, przyjaciel i nowa rodzina, przyjaźń i miłość, świat realny i świat
internetowy, świat zwykłych ludzi i świat w blasku fleszy, samotność w rodzinie
i samotność wśród tłumów…
Potrzebujesz
dobrych rzeczy w swoim życiu, żeby zrównoważyć te złe. (s. 192)
Przyznam
szczerze, że autorka miała dobry pomysł na powieść, który świetnie
zrealizowała. Nie tylko młodzież nie może się oderwać od tej książki (choćby
moja siostrzenica), ale ci starsi również, przynajmniej ja nie mogłam. Wciąga cała
historia napisana przystępnym stylem, kreacje bohaterów, dramatyzm połączony z
humorem, realizm opisywanych zdarzeń, ładunek emocjonalny sporej wielkości,
więc radzę przygotować chusteczki. Zakończenie prawdziwie baśniowe, tylko
splendor inny.
Prawdziwe piękno
pochodzi ze środka. (s. 152)
Co
trzeba zrobić, by osoba niepełnosprawna z okropnymi bliznami na ciele i duszy poczuła
się piękna, wyjątkowa i kochana? Za co się kogoś kocha? A może pomimo czegoś? Co
można zrobić dla ukochanej osoby? Tego dowiecie się z powieści o współczesnym Kopciuszku.
Polecam!
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Książka
przeczytana w ramach wyzwań:
Fabuła mnie zainteresowała. Zapisuję sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę poznać ten tytuł!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię. To twoje klimaty! :)
Usuń