Niedaleko od
mojego sanatorium znajdują się budynki, na których ktoś opowiedział historię Inowrocławia.
Opowiedział graficznie. Powstał mural. Mural historyczny. Wszystko jest dobrze,
ale tylko teoretycznie. Jak się dowiedziałam od przewodnika, kościół w tle za
Napoleonem Bonapartem powstał później, niż on był w mieście.
Zapraszam Was dziś
na małą lekcję historii Inowrocławia.
I jak Wam się podobała taka wersja historii miasta w pigułce?
Moim zdaniem to dobry pomysł, ale pewnie nie wszystkim się podoba.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim musi być odpowiedni mur, a potem pomysł.
UsuńPiękne grafiki. 😊
OdpowiedzUsuńTo prawda! :)
Usuńfajny i ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Mnie bardzo się spodobał.
Usuń