Tytuł:
Nie ma jak u mamy
Wydawnictwo: Filia
Seria: Milaczek
Tom: 4
Liczba stron: 248
Oprawa: miękka
Data wydania: 2018
Oprawa: miękka
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-8075-529-1
Kiedy tak naprawdę zaczyna się kryzys
wieku średniego, czy jedwabna piżama to odpowiedni strój by wystąpić przed
własnym szefem i czy łatwo jest zwolnić nianię i wdrożyć „Projekt Matka” to
tylko niektóre z wyzwań, przed którymi staną bohaterki bestsellerowej serii o
Milence. Po przeczytaniu tej książki zapragniesz przytulić wszystkich, których
kochasz!
Po
kilku latach Magdalena Witkiewicz napisała czwarty tom serii Milaczek – Nie ma jak u mamy. Są starzy
i nowi bohaterowie i duży przeskok czasowy.
Jest
Milena, wyrośnięty Bachor z tatą Jackiem, Zosia ze Staszkiem, Parys Antonio.
Poznajemy małego Stanisława i jego mamę bizneswoman Edytę, której życie jest
zaplanowane od A do Z; małą Klarę i jej mamę wdowę Anielę z artystyczną duszą,
która ledwo wiąże koniec z końcem; córkę Zosię i mamę Kamilę, fotografkę,
joginkę, szczęśliwą mężatkę. Jest Milena i jej dzieci 4-letni Franek i
10-letnia Pola. Wszystkie młode mamy miały inne wyobrażenie o sobie, lecz gdy
się poznały, okazało się, że prawda jest zupełnie inna. W krótkim czasie między
kobietami rozwija się przyjaźń, zaczynają sobie pomagać w różny sposób, ich
życie radykalnie się zmienia. Razem jest milej i czas szybciej płynie,
korzystają też na tym maluchy. Korzystają one same. Bohaterki są matkami i mają
matki, lecz one są daleko – czasami fizycznie, czasami mentalnie, psychicznie,
charakterologicznie.
Każda mama jest
czarodziejką. (s. 82)
Każda
mama w oczach dziecka, niezależnie od wieku, jest kimś więcej niż zwykłą
kobietą. To matka intuicyjnie czuje, wie, co zrobić, by uczynić swoje dziecko
dobrym człowiekiem. To ona daje z siebie tyle, ile może, ale też trochę musi
zostawić dla siebie, bo równowaga życiowa jest ważna. W powieści pojawia się
temat, która kobieta jest matką dla dziecka – ta biologiczna, czy ta
przyszywana. Miłości matczynej chyba nic nie przebije, więc… najlepiej u mamy.
Jest też miłość małżeńska i o nią również trzeba dbać, a Milaczek, jak to
Milaczek, potrafi szukać dziury w całym i dorabiać filozofię. Ta książka to
hołd oddany matkom.
Mam teorię, że
nasze życie to taka szuflada. I mamy je dokładnie takie, jak sobie w niej
poukładamy. (s. 151)
Dużo
w powieści mądrości życiowych, rad od serca, sposobów na rozwiązanie problemów.
Autorka uświadamia czytelniczkom, że porażki też są w życiu potrzebne, a i one
mogą okazać się sukcesem czy etapem na drodze do szczęścia. Każdy problem da
się przeskoczyć, tylko trzeba trenować. Spodobała mi się teoria „szufladowa”. I
coś w niej jest. Taka analogia, jeśli ktoś zna tę teorię – porządek w szafach,
na biurku, a porządek w głowie.
Powieść
się czyta sama, choć trzeba się pilnować, gdyż w mnogości nowych osób matek i
dzieci można się na początku pogubić. Częste przeskoki między poszczególnymi
wątkami wybijają z rytmu. Zosia tylko w domu i przy komputerze, nie szaleje
poza miastem, za to Bachor to już nie bachor(!), 500+ będzie czy nie będzie, i
ta biała bluzka. Trochę się zawiodłam, gdyż niektóre wątki zostały napoczęte,
rozgrzebane, czy niedokończone – remont domu Zosi, nowa miłość Bachora, co z
matką Anieli i Edyty? Można by było dopisać, chyba że autorka planuje kolejny
tom. Ja czuję niedosyt, choć
najważniejsze słowa padły.
I się sama ze
sobą pogodzisz, to pogodzisz się ze wszystkim dookoła. (s. 218)
Nie ma jak u
mamy
to kolejna mądra i ciepła powieść z nutą humoru o kobietach, ich uczuciach,
radościach i kłopotach. O kobietach, które stoją na rozdrożu, które nie mają
pomysłu na życie, które mylnie postrzegają szczęście. O przyjaźni i wsparciu,
wymianie doświadczeń, umiejętności, pomocy z dobrego serca, o pomysłach na
rozkręcenie interesu. Bo warto wierzyć w szczęśliwe zakończenie.
Książka bierze
udział w wyzwaniu:
To rzeczywiście ciepła książka. Bardzo miło wspominam jej lekturę.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię. :)
UsuńZapowiada się bardzo przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale lepiej znać poprzednie tomy "Milaczka".
Usuńw ogóle nie znam tej serii.
OdpowiedzUsuńWarto poznać.
Usuń