piątek, 8 marca 2019

Zemsta Seta

Autor: Eliza Drogosz 
Tytuł: Ostrze Nocy
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Seria: Księgi Ankh
Tom: 3
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-8136-009-1



Nie ma to, jak zacząć czytać serię od trzeciego tomu! Tak przypadkiem wyszło. Nie wiedziałam, że powieść dla młodzieży Ostrze Nocy Elizy Drogosz to kolejny tom serii Księgi Ankh. Dwa pierwsze tomy zostały wydane nakładem innego wydawnictwa.
Eliza Drogosz jest studentką prawa i zarządzania, marzy o archeologii. Fascynuje ją historia, głównie starożytność i średniowiecze. Uwielbia podróżować, także w świat książek. Od małego chciała zostać pisarką. W szkole podstawowej wymyślała własne historie i projektowała do nich okładki. W wieku czternastu lat zainspirowana historią starożytnego Egiptu zaczęła pisać. Jej pierwsza powieść Władca Piasków została wydana w 2015 roku, gdy autorka miała zaledwie siedemnaście lat. Spełniła swoje marzenie. W 2017 r. ukazało się Berło Zniszczenia, a teraz Ostrze Nocy.
Starożytni bogowie we współczesności? To brzmi bardziej jak fikcja niż prawda. (s. 172)
Cywilizacja kraju faraonów kwitła w delcie Nilu tysiące lat temu. Bogowie wiedzieli, że nie będą trwać wiecznie – jako pierwsi zauważyli symptomy zbliżającego się upadku. Podjęli oni próbę zachowania swych mocy w obawie przed wegetacją w nicości. Bogowie starożytnego Egiptu pogrążeni we śnie przetrwali dziesiątki wieków. Teraz nadszedł ich czas. Odrodzili się w ciałach współczesnych nastolatków, niczego nieświadomych, którzy spędzali czas na obozie w Egipcie. Mają stawić czoła sekretom, które wstrząsną światem. Wokół zaczynają dziać się dziwne rzeczy.
Były sprawy ważniejsze od Soni. Na przykład przyszłość świata. Albo jego własne sekrety. (s. 80)

Briant stracił w pożarze Paryża najbliższych. Wielu członków jego rodziny straciło życie z powodu odrodzenia egipskich bogów. Ostatnio nie zdołał uchronić przyjaciółki Soni od śmierci, dlatego najchętniej cofnąłby czas. Pozostała mu zemsta na tych, którzy odebrali mu wszystko. Pogrążył się w samotności, zatracił się w gniewie, wypowiedział światu wojnę. Odzyskał Berło Przeznaczenia i przebudził prawdziwego siebie. Briant to Set, Władca Piasków, Władca Pustyni. To bóg nie tylko pustyni, także zniszczenia, nocy i chaosu, najpotężniejszy z bogów, nieprzewidywalny i zabójczy. Na pustyni ożywa jego moc, on nabiera siły i rozmachu. Towarzyszy mu pies Sahara. Set szuka sposobu na pokonanie swojego największego wroga, boga Ra. Czy znajdzie sojusznika? Co będzie, jeżeli się okaże, iż Sonia żyje? Co się zdarzy, gdy największy z przebudzonych bogów wyzwoli swoją moc i sięgnie po Ostrze Nocy?
„Chaos nadchodzi. Ja nadchodzę. Apophis nadchodzi. Uważajcie”. (s. 240)
Faktycznie, na początku miałam… chaos w głowie, gdy zaczęłam czytać powieść. Pobieżne streszczenie pierwszych dwóch tomów dało mi tylko ogólny zarys wydarzeń. Czułam niedosyt. Zaczęłam czytać. Mylili mi się bogowie, mylili mi się ludzie, mylili mi się bogowie z ludźmi. Dlaczego? Bóg odrodzony w nastolatku nazywany był kilkoma określeniami, np. Rayan zwany Ralé to odrodzony bóg Ra. Na szczęście dla na końcu książki zamieszczony został Słownik podzielony na trzy grupy: Bohaterowie, Bogowie, Przydatne pojęcia. To znacznie ułatwiło mi zorientowanie się, kto jest kim.
Dlaczego mielibyśmy służyć ci jak dawniej? Żyjemy w nowych czasach. Teraz to my jesteśmy potęgą. (s. 179)
Nie poddałam się i czytałam. Miałam coraz większy ogląd na całość, akcja zaczęła mnie wciągać w swój fantastyczno-starożytno-współczesny świat. Z jednej strony Set, a z drugiej odrodzeni bogowie na czele z Juanem Mandarą, który za wszystko obwinia Seta i planuje jego zniszczenie. Z czasem pojawia się jeszcze trzecia strona w wojnie. W tej powieści nieprzewidywalność zwrotów akcji jest tak duża, że dla mnie prawie niewiarygodna, a jednak… Autorka zaskakuje swoją wyobraźnią, lecz poniekąd to zasługa bogów i ich mocy, ich atrybutów. Odkąd nieśmiertelna esencja bogów zmieszała się z duszami śmiertelników, wszystko było już możliwe, nawet zabicie boga. Karmienie kłamstwami, łamanie obietnic i pradawnych praw (demon za dnia w mieście), odkrywanie kolejnych kart, ujawnianie tajemnic przykuwało moją uwagę. A ja z kolejną stroną książki zadawałam sobie pytania: Kto jest kim? Kto żywy, a kto zmarły? Kto kogo udaje? Kto kim manipuluje? Komu uwierzyć?
Set. Izyda. Horus. I Ozyrys. W czwórkę byli najpotężniejszym rodzeństwem w historii świata. (s. 365)
Odrodzeni bogowie okazywali się bardzo ludzcy, w końcu odrodzili się w niedojrzałych emocjonalnie nastolatkach. Targały nimi bardzo ludzkie emocje – gniew, złość, nienawiść, zazdrość, chęć zemsty, a z drugiej strony samotność, smutek, żałoba, tęsknota, troska, miłość… Lecz należy pamiętać, że ta powieść fantastyczna opiera się na religii starożytnego Egiptu. Książka oprócz warstwy rozrywkowej, ma wartość edukacyjną. Mała powtórka o egipskich bogach przyda się na lekcjach historii i chociażby przed wycieczką do Egiptu.
Nie sądzę, ale niczego nie możemy być pewni. (s. 224)
Ja niczego nie byłam pewna, gdy czytałam Ostrze Nocy. Przygoda goni przygodę, nastrój grozy i ciągłej gotowości bojowej trzyma w napięciu, a plany i taktyka bogów obarczone pierwiastkiem ludzkim zagrożone są nieprzewidywalnością. Fabuła może wydać się nieco chaotyczna, ale tak naprawdę wszystko jest spójne, tylko bardzo poplątane i pozawiązywane na setki supełków. Zabrakło mi informacji na początku rozdziału, gdzie toczy się akcja, gdyż przeskakiwanie między miejscami utrudniało odnalezienie się w tym fantastycznym świecie. Dramatyczne ostatnie wydarzenia i nadzieja na szczęśliwe zakończenie pozostawiają czytelnika w oczekiwaniu na czwarty tom serii Księgi Ankh. Polecam zacząć czytać serię od początku. 

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:


Książka bierze udział w wyzwaniu:

10 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że summa summarum wszystko jest spójne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wkurza mnie brak informacji na okładce o tym, że książka należy do serii. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na tylnej okładce jest taki mały obrazek i w środku napis: Księgi Ankh III.

      Usuń
  4. Kojarzę tę serię. Pamiętam, że pierwszy tom zbierał bardzo słabe oceny, dlatego zrezygnował z jego lektury, chociaż tematyka mnie trochę ciekawi. Chyba już po takim czasie się nie skuszę na nią. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha, ja ostatnio w ogóle zanim zacznę czytać ksiązkę to zerkam czy to nie jest jakaś część cyklu... bo ostatnio bardzo dużo tych serii, a coraz mniej pojedynczych książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo do pojedynczych po jakimś czasie dopisywane są kolejne strony.

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.