Zalążek strajku
- Powoli się robi coraz
ciaśniej.
- Na początku było jeszcze
trochę miejsca dla naszych nowych koleżanek…
- Do czasu, gdy pojawiły
się audiobooki. Ostatnio przybywa ich w zastraszającym tempie.
- W dodatku w pierwszych
rzędach.
- One zabierają nam
miejsce, na okładkę!
- I ograniczają dostęp do
światła.
- Usunąć audiobooki!
- Usunąć audiobooki!
- Nie zgadzamy się na to!
- Nie macie tu nic do
powiedzenia.
- Nie macie prawa głosu.
- Wypraszamy sobie. My też
jesteśmy książkami, lecz w wersji audio.
- Na płyty audio to są
odpowiednie stojaki.
- A na archaiczne nośniki
literek, zbierające kurz są regały?
- Nie, tego już za wiele,
na stronice!
- Aż mnie dreszcze
przeszły po grzbiecie! Tak nie może być.
- Spokojnie, książki
wszelakie. Pańcia przyjdzie i nas rozsądzi, miejscem rozporządzi.
Kurtyna.
He he uwielbiam te dialogi.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńWydaj książkę:) Bardzo fajne to jest:)
OdpowiedzUsuńAż takich planów nie mam. Nawet o tym nie pomyślałam.
UsuńDzięki za dobre słowo. :)
Skąd Ty bierzesz te pomysły? Śni Ci się to? Świetny tekst i w pełni popieram Klarę :)
OdpowiedzUsuńMam taką psiapsiółkę Wenę, która czasami przypomni sobie o mnie i mnie "nawiedzi", a wtedy nie ma zmiłuj się, trzeba pisać!
UsuńUśmiałam się do łez. :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńAleż proszę! :)
UsuńGenialne! Jestem pod wrażeniem Twoich rewelacyjnych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
Usuń"Pańcia przyjdzie i rozsądzi"...super.....
OdpowiedzUsuńPańcia dziękuje ślicznie! :)
Usuń