Tytuł:
Lupus
Tłumaczenie:
Edyta
Stępkowska
Wydawnictwo: Editio
Cykl: Oxen
Tom: 4
Liczba stron: 526
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2020
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-283-5812-6
Jak miło się rozczarowałam, gdy okazało się, że trylogia Oxen Jensa Henrika Jensena powiększyła się o tom czwarty Lupus.
Mówię wam,
nadciągają złe czasy. (s. 85)
Nieistniejąca
organizacja Danehof sterująca życiem politycznym w Danii powraca echem. Były szef
Policyjnej Służby Wywiadowczej Axel Mossman wyciąga weterana Nielsa Oxena z
jego mieszkania i monotonii życia przerywanej rzadkimi wizytami syna. Proponuje
mu wyjazd na Jutlandię. Zadaniem komandosa jest poszukać zaginionego Poula
Hansena, emerytowanego szefa departamentu. Wspomina mu także o organizacji Lupus.
Początkowo Oxen nie przyjmuje zadania, ale działa na własną rękę. Wkrótce z ich
radarów znika Margrethe Franck. Wraca jej dawna sprawa, kiedy zabiła bandytę i
straciła nogę. Pozornie proste zadanie komplikuje się coraz bardziej i prowadzi
byłego komandosa do odkrycia prawdy o przeszłości przyjaciółki, groźnej i
tajemniczej prawdy. Tymczasem po wyjściu z więzienia zostaje napadnięty bezwzględny
Libańczyk Idris Nassar i zamieniony w kadłubek. Akcja cofa się do XII 1963
roku, kiedy to zostaje uprowadzona rowerzystka, śliczna Agnethe.
Czy Lupus
istnieje? (s. 90)
Dania
słynie z baśniopisarza Hansa Christiana Andersena, lecz Lupus to właśnie taka bajka na opak, gdyż nie ma w niej nic
bajkowego. Nic oprócz lasu i wilków – lupus
canis. Autor wprowadził do powieści prawdziwą historię o powrocie wilka do
Danii. Oprócz prawdziwych wilków są i te w ludzkiej skórze – Lupus, tajna
organizacja służąca pomocą, wymierzająca sprawiedliwość poza systemem, gdy
Temida coś przeoczyła. Oxen w amoku wilczej gorączki tropi wilki w naturze i
wśród ludzi. Kto zastawia sidła na wilki? Na kogo one polują? Gonitwa za
cieniem wilka trwa…
Wszystko brzmiało
tak cholernie znajomo. (s. 21)
Ponownie
spotkałam się z Nielsem Oxenem, Margrethe Frnack i Axelem Mossmanem. Niezapomniane
trio! Mossman to połączenie determinacji i inteligencji. Jego wybitny potencjał
szarych komórek, sposób bycia, zamiłowanie do patosu, anglofilskie inklinacje i
podwójna gra czynią z niego intrygującą osobowość. Jego jednoosobowym oddziałem
specjalnym jest Oxen, który cały czas boryka się z traumą i koszmarami. Nie wychodzi
mu nawiązywanie relacji z nastoletnim synem. Za każdym razem podziwiam jego niezwykłą
inteligencję i intuicję, wirówkę myśli, rozpracowywania wszystkiego po swojemu,
walkę i zanurzanie się w sobie, w łowcy. Ci dwaj, choć są świetni w zbieraniu
informacji, to jednak bywają nieudolni i nieuważni. Mają swe role do odegrania
w historii uratowania przyjaciółki. Margrethe rzadko występuje, za to głównie w
sytuacjach zagrożenia. Nie mniej czuć jej determinację, gotowość bojową, irytację
i miłość do… aut i zegarka.
Każda
z tych postaci jest prawdziwa z krwi i kości. Wabi swoją osobowością, czasem
irytuje, ale jest godna podziwu jako człowiek i fachowiec w swej dziedzinie. Na
uwagę zasługują pozostałe kreacje bohaterów, także czarne charaktery. Poruszyła
mnie historia Tobiasa i Agnethe. Trudno jest odróżnić przyjaciela od wroga i
wskazać prawdziwego diabła.
Taka bajka na
opak. (s. 98)
Lubię
styl autora, obrazowo
prowadzoną narrację, akcję zaskakującą w swych zwrotach, wielowątkowość zawiłej fabuły,
która wymaga ode mnie uważności i prywatnego śledztwa. Prowadzone równolegle
wątki czasem się krzyżują, innym razem rozmijają, ale wszystkie biegną do
nieoczekiwanego zakończenia. A w tym wszystkim dwie rodziny wilków. Autor wyjaśnia
wszelkie niewiadome, zamyka wszystkie wątki i pozostawia czytelnika
usatysfakcjonowanego, spełnionego czytelniczo. Mimo dużej objętości, książkę dość
szybko przeczytałam – krótkie rozdziały, wciągająca fabuła policyjno-wywiadowczo-przyrodnicza,
charyzmatyczni bohaterowie i lasy. Niezmiernie jestem pod wrażeniem wyobraźni Jensa
Henrika Jensena mocno osadzonej w duńskiej rzeczywistości, jego umiejętności
plecenia rozbudowanych i intrygujących wątków oraz budowania nietuzinkowych
postaci.
Bo moja historia
to opowieść o cieniu. (s. 81)
Czy
na pewno o cieniu? Nie wiem, czy organizacje pokroju Danehof czy Lupus nie istnieją
w jakimś kraju naprawdę. Lupus, jak i
cały cykl Oxen pozwalają snuć
domysły, że tak może być. Poznajcie arkana działania tajnej organizacji, ludzi
u szczytu władzy oraz ludzkie i wilcze dramaty. Przekonajcie się, jak ważne jest
w Danii społeczne poczucie bezpieczeństwa i ile imion ma sprawiedliwość.
Za
egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:
Książka bierze
udział w wyzwaniu:
Nie znam tego cyklu, a i czytanie o wilkach jakoś mnie specjalnie nie zachęca. Za bajkami na opak też niezbyt przepadam, dlatego wiem, że tym razem to książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJak na ponad 500 stron to mało jest o wilkach zwierzętach, więcej o wilkach ludziach.
UsuńMam całą trylogię, ale jej jeszcze nie czytałam. A tutaj już jest czwarty tom.
OdpowiedzUsuńChyba nie był wcześniej planowany, bo przy blurbie poprzednich tomów wspominano o trylogii.
UsuńNie znam tej serii i jak na razie nie planuję jej poznać, ale cieszę się, że Tobie przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńJa także nie znam tej serii. Na razie czasu na poznanie jej nie mam, ale nie mówię, że nigdy :)
OdpowiedzUsuń