Świat
jest chwilowo zamknięty…
Źródło: Internet. |
…ale
jednocześnie otwarty.
Ostatnio bibliotekę szkolną przeniosłam do sieci.
Ewoluowałam
na najwyższy stopień wtajemniczenia bibliotekarskiego!
Źródło: Internet. |
Pozdrawiam czytelniczo!
Wirtualna bibliotekarka :)
Ewolucja jest. Trzeba przyzwyczaić oczy do ekranu. Choć książka w formie papierowej zawsze będzie odskocznią od elektroniki.
OdpowiedzUsuńDla mnie na pewno, choć dużo zależy od czcionki...
UsuńNiech już się to wszystko skończy. Wróćmy do normalności.
OdpowiedzUsuńO tak! Ale to będzie zupełnie inna normalność...
UsuńO, jak fajnie. Grunt to pomysł na siebie. Mi kwarantanna na razie zbytnio nie doskwiera. Jedyne o co się martwię, to dochody... Jak tak dalej pójdzie, to będzie krucho.
OdpowiedzUsuńDotknęłaś ważnego tematu... za coś trzeba żyć, nawet na kwarantannie.
UsuńNigdy nie jest za późno na naukę. Czy mam gratulować wirtualnej kariery?
OdpowiedzUsuńOkaże się z czasem!
UsuńWięcej czasu na książki, ale jednak chętnie wróciłabym już do normalności!
OdpowiedzUsuńJa też! Brak mi ludzi wokół.
Usuń