Od
Melisy Bel dostałam propozycję zrecenzowania jej debiutu, historycznego romansu
Diabelski hrabia. Tak jak autorka i ja kiedyś czytałam romanse historyczne Jude
Deveraux czy Amandy Quick. Skusiłam się na poznanie historii pewnej wdowy,
dwóch dżentelmenów i… kota! Wkrótce przeniosę się do XIX-wiecznej Anglii i świata
zmysłów, bowiem za maską obojętności skrywa się namiętność. To pierwszy tom
cyklu Niepokorni.
Kim jest
autorka?
Melisa
Bel… działa kojąco, wprawdzie pod pseudonimem, ale jednak! Ponoć muzyka łagodzi
obyczaje, a ona jest dyplomowaną wiolonczelistką, piosenkarką, autorką
polsko- i anglojęzycznych piosenek. Na co dzień zaangażowana jest w projekty muzyczne
i współpracę z amerykańską wytwórnią płytową. Miłośniczka ekologii,
kotów, sztuki oraz romansów historycznych.
Co mówi blurb?
Jocelyn zna hrabiego
Winstona od dziecka. Nie wie, że ten mroczny mężczyzna był w niej niegdyś
zakochany. Kiedy wychodzi za mąż za jego kuzyna, Edwarda Ashtona, hrabia, nie
mogąc przestać o niej myśleć, zaciąga się na front.
Kilka lat później mąż
dziewczyny umiera, zostawiając po sobie jedynie ogromne długi i list,
w którym nakazuje żonie szukać pomocy właśnie u lorda Winstona. Gdy lady Ashton zjawia
się w ponurej rezydencji hrabiego, ledwie go rozpoznaje w demonicznej,
barczystej postaci o przeszywająco zimnym wzroku. Zdana na jego łaskę nie
rozumie napięcia, jakie zaczyna się między nimi rodzić. Tymczasem na scenie
pojawia się oszałamiająco przystojny baron, który jest gotów ofiarować jej
wszystko, czego kiedykolwiek pragnęła…
Kim jest on?
Diabelnie
przystojny hrabia, grzesznie pociągający, mroczny i niebezpieczny.
Kim jest ona?
Piękna
i pożądana wdowa, wzgardzona i osamotniona. On jest jej jedyną szansą…
Dacie się porwać do romantycznego świata XIX-wiecznej
Anglii, pełnej eleganckich dam, wytrawnych dżentelmenów i wykwintnych balów?
Trwa przedsprzedaż książki, którą można
kupić na stronie
www.melisa-bel.pl, na FB i na Allegro.
Muszę przyznać, że nie dostałam jeszcze tak pięknie
zapakowanej książki od wydawcy czy autora. Stroje szyte na miarę! Zobaczcie
sami:
Dalej nie wiecie, czy się skusić?
Przeczytajcie darmowy fragment – o tutaj.
Może przekona Was wkrótce moja recenzja przedpremierowa… Będzie też konkurs!
Liter[at]ka
Osobiście po romanse sięgam bardzo sporadycznie. Raz na ruski rok. :) Ale polecę książkę mojej mamie. Zaczytuje się w romansach historycznych i uwielbia Jude Deveraux oraz Amandę Quick.
OdpowiedzUsuńJuż niedługo zabieram się za lekturę tej książki i jestem jej bardzo ciekawa. 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę historię!
OdpowiedzUsuńJa też dostałam tak pięknie zapakowaną książkę.
OdpowiedzUsuńCzekam na ten konkurs, ale wcześniej na Twoja recenzję :)
OdpowiedzUsuń