2021 rok minął mi jak z bicza strzelił. Czasami nie ogarniałam upływającego czasu. Grudzień nie był dla mnie ogólnie łaskawym miesiącem, ale… przeczytało się co nieco. Tak wyglądają moje wyniki w grudniowym i całorocznym Excelu:
|
DOROŚLI |
DZIECI, MŁODZIEŻ |
SUMA |
SUMA |
AUDIO |
|||||||||
MSC |
KSIĄŻKI |
EBOOKI |
KSIĄŻKI |
EBOOKI |
KS. |
STR. |
DOROŚLI |
DZIECI |
||||||
|
ILE |
STR. |
ILE |
STR. |
ILE |
STR. |
ILE |
STR. |
|
|
ILE |
CZAS |
ILE |
CZAS |
I |
8 |
2606 |
0 |
0 |
1 |
32 |
0 |
0 |
9 |
2638 |
1 |
20'24 |
0 |
0 |
II |
7 |
3092 |
0 |
0 |
4 |
1014 |
0 |
0 |
11 |
4106 |
0 |
0 |
0 |
0 |
III |
8 |
2391 |
0 |
0 |
1 |
384 |
0 |
0 |
9 |
2775 |
0 |
0 |
0 |
0 |
IV |
5 |
1942 |
1 |
400 |
1 |
304 |
0 |
0 |
7 |
2646 |
0 |
0 |
0 |
0 |
V |
8 |
2952 |
1 |
105 |
0 |
0 |
1 |
330 |
10 |
3387 |
0 |
0 |
0 |
0 |
VI |
4 |
1452 |
0 |
0 |
6 |
1098 |
0 |
0 |
10 |
2550 |
0 |
0 |
0 |
0 |
VII |
11 |
3668 |
0 |
0 |
3 |
592 |
0 |
0 |
14 |
4260 |
0 |
0 |
0 |
0 |
VIII |
9 |
3034 |
0 |
0 |
3 |
860 |
0 |
0 |
12 |
3894 |
0 |
0 |
0 |
0 |
IX |
5 |
1248 |
0 |
0 |
11 |
1166 |
0 |
0 |
16 |
2414 |
0 |
0 |
0 |
0 |
X |
8 |
2942 |
0 |
0 |
9 |
344 |
0 |
0 |
17 |
3286 |
1 |
11'24 |
0 |
0 |
XI |
7 |
2836 |
0 |
0 |
12 |
1774 |
0 |
0 |
19 |
4610 |
5 |
41'33 |
6 |
26'33 |
XII |
10 |
3266 |
0 |
0 |
3 |
712 |
0 |
0 |
13 |
3978 |
0 |
0 |
0 |
0 |
SUMA |
90 |
31429 |
2 |
505 |
54 |
8280 |
1 |
330 |
147 |
40544 |
7 |
73'21 |
6 |
26'33 |
Moja czytelnicza tabela podsumowująca pokazuje dużo, ale nie wszystko. Wśród 147 przeczytanych książek 25 nie zrecenzowałam (książki czytane tylko dla siebie). Jakoś wyjątkowo mało przeczytałam e-booków, tylko 3, za to całkiem sporo wysłuchałam audiobooków, bo aż (!) 13.
W zeszłym roku na stronie magazynu Życie i Pasje ukazało się 35 recenzji książek, z czego w grudniu 4. Możecie je przeczytać po kliknięciu w okładkę:
Jak się zapowiada 2022 rok? Pewne postanowienia mam – wcisnąć hamulce i wrzucić na luz, czyli zadbać o swój dobrostan. Przypomniałam sobie, co to jest telewizor. Zaczęłam od wysłuchania koncertu noworocznego z Wiednia, a potem obejrzałam kilka różnych filmów. Spieszę donieść, że stosik hańby ma się dobrze i wciąż dojrzewa do czytania. Nie wiem, czy uda mi się czytać mniej więcej godzinę dziennie, ponieważ rzeczywistość bywa różna. Nie porywam się na wyzwania czytelnicze. Jak książka podpasuje do: Abecadło z pieca spadło lub Pod hasłem, to dobrze. Co rok przyniesie? Nie wiem, ale życzę go Wam zaczytanego na miarę możliwości!
Serdeczności literkowe na Nowy 2022 Rok!
Liter[at]ka
Niezmiennie zadziwia mnie Twoje excelowe podsumowanie. Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńDzięki! Jest najprostsze do ogarnięcia, o ile zna się formuły matematyczne ułatwiające zliczanie.
UsuńAle jaja, u mnie na liczniku 148 przeczytanych :)
OdpowiedzUsuńGratuluję super wyniku!
Cieszę się, że w podświadomości masz Pod hasłem :D Może i Mini Czeledż sam się przeczyta :)
Też bym stworzyła takiego Excelka, ale boję się że brakowałoby mi czasu na to systematyczne dodawanie liczb... Wystarczy że Pod hasłem tak liczę za rok dla uczestników :)
Przeczytanego i odpoczywającego 2022! :)
Gdy zaczynam czytać nową książkę, to w kalendarzyku notuję: autora, tytuł, liczbę stron lub czas w przypadku audiobooka, Literką D zaznaczam sobie, ze to książka dla dzieci lub młodzieży. Potem wrzucam tylko ilość przeczytanych stron w miesiącu do Excela, sumuję. Wyniki wprowadzam do poszczególnych rubryk, a one sumują już się same dzięki wcześniej wpisanym formułom. Jedynie czas audiobooków liczę na piechotę. W razie czego służę pomocą.
UsuńDobry miesiąc i rok!
OdpowiedzUsuńTak. :)
Usuń