Autor: Nancy Springer
Tytuł: Sprawa szyfru na krynolinie
Tłumaczenie: Elżbieta Gałązka-Salamon
Wydawnictwo: Poradnia K
Seria: Enola Holmes
Tom: 5
Liczba stron: 200
Oprawa: twarda
Data wydania: 2021
ISBN: 978-83-66555-77-8
Enola Holmes to seria detektywistyczna dla młodzieży, którą bardzo lubię. Piąty tom autorstwa Nancy Springer Sprawa szyfru na krynolinie otrzymałam do recenzji ze znanej księgarni internetowej.
No przeca mówię! Zabrali ją! (s. 34)
Czternastoletnia Enola po ucieczce matki przeniosła się do Londynu. Tu się ukrywa przed braćmi Holmes, zwłaszcza Sherlockiem, słynnym londyńskim detektywem. Jako panna Iva Meshle wynajmuje pokój u pani Tupper. Przygłucha gospodyni matkuje Enoli. Dużo widzi, ale nie komentuje. Gdy dostaje dziwny list, prosi perdytorystkę o pomoc. Ogłoszenie zamieszczone w gazecie wywołuje lawinę zdarzeń. Pani Tupper została porwana, a jej dom przetrząśnięto. Rozwiązanie nie jest proste, bo komu i do czego jest potrzebna starsza kobiecina? Jakie sekrety ukrywa?
W co, do kroćset kartaczy, mogła się wplątać moja gospodyni? (s. 42)
Enola ma niezłą zagwozdkę do rozwiązania. Przemierza londyńskie ulice i dzielnice w poszukiwaniu pani Tupper i jakichkolwiek tropów, choć sama jest poszukiwana przez Scotland Yard. Podpowiedź ma tuż pod nosem, w szafie gospodyni. Krynolina dawno wyszła z mody, lecz gospodyni wciąż trzyma ją w szafie wraz z suknią. Trop prowadzi Enolę do wojny krymskiej i szpitala w Scutari oraz Damy z Lampą. Sprytu i przebiegłości dziewczynie nie brak, odwagi też nie. Czasami brawura przejmuje władzę nad rozsądkiem i niebezpieczeństwo wisi nad Enolą. Także w postaci ukochanego brata Sherlocka. I tym razem autorka pokazuje konflikt między rodzeństwem i ich zapatrywanie na pensję dla panien z dobrego domu. Jak mężczyźni niewiele wiedzą na ten temat…
Wielkie nieba, nie miałam o tym pojęcia! (s. 74)
Nancy Springer za każdym razem mnie zaskakuje swymi pomysłami, choć ten tom wydaje mi się nieco słabszy od poprzedniego. Autorka nie szczędzi swej młodej, niezależnej bohaterce różnych problemów, podtyka jej kłody pod nogi. Przygoda goni przygodę. Bywa niebezpiecznie, ale i zabawnie. Enola nie ma czasu ani zjeść, ani się wyspać. Ufa porywom serca i rozumu. Napędza ją determinacja, a czas nagli. Popełnia błędy i jeszcze bardziej tęskni za matką, gdy traci swą opiekunkę. W końcu młoda Holmesówna jest tylko nastolatką przebierającą się za różne dorosłe postaci. W dodatku musi radzić sobie sama po porwaniu pani Tupper. Nawet nie zamieszcza ogłoszeń w prasie adresowanych do matki. Nie ma czasu.
Nigdy tam jeszcze nie zaglądałam, ale instytucja ta cieszyła się sporym rozgłosem. (s. 134)
Każdy tom przygód Enoli to dla mnie nie tylko wspaniała lektura dla relaksu, poprawy nastroju, ale i intrygująca zagadka detektywistyczna do rozwiązania. Z tym wszystkim wiąże się tło społeczno-obyczajowe epoki wiktoriańskiej z przekrojem społeczeństwa, konwenansami, strojami, miejscami. Miło mi było po raz pierwszy gościć w Klubie dla Pań. W żadnej znanej mi książce nie miałam okazji tam być.
Dzień w dzień niańczyła setki rannych niczym matka. (s. 24)
W tym tomie autorka na karty powieści wprowadziła postać historyczną powszechnie znaną – Florence Nightingale, twórczynię współczesnego pielęgniarstwa, działaczkę społeczną i publicystkę. Autorka przedstawia własną interpretację prawdziwych wydarzeń. Wiedza historyczna i czasy, w których rozgrywa się akcja, to wartość dodana, zwłaszcza dla młodszego czytelnika, który w ten sposób łatwiej i szybciej przyswoi sobie wiedzę. Dla mnie osobiście to historyczna gratka, zwłaszcza gdy dowiaduję się o… otworach okiennych.
O bogowie w cerowanych skarpetach! (s. 106)
Sprawa szyfru na krynolinie to kolejny tom niesamowitych przygód młodziutkiej perdytorystki, nietuzinkowej siostry swoich nieodrodnych starszych braci, przed którymi się ukrywa. Świetna lektura nie tylko dla młodszej młodzieży, ale dla każdego, kto lubi Sherlocka Holmesa, zagadki detektywistyczne i epokę wiktoriańską. Satysfakcja gwarantowana!
Sprawdźcie inne nowości dla młodzieży w tej popularnej księgarni internetowej.
Za egzemplarz książki dziękuję księgarni:
Książka bierze udział w wyzwaniu: Abecadło z pieca spadło
Kolejny, warty uwagi, tom tej serii. Jestem nią bardzo zainteresowana.
OdpowiedzUsuńEpokę wiktoriańską bardzo lubię w książkach, ale chyba bardziej w obyczajówkach czy romansach historycznych 😉
OdpowiedzUsuńTen tytuł mam już zanotowany. Czekam aż będzie dostępny w mojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńMam na półce pierwszą część cyklu. Muszę w końcu sprawdzić czy i mi przypadnie do gustu:)
OdpowiedzUsuń