Tytuł: Trauma
Tłumaczenie:
Norbert
Radomski
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 432
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-8062-044-5
Doktor Carrie Bryant jest rezydentką
na oddziale neurochirurgii uznanego bostońskiego szpitala. Kiedy mordercze
tempo pracy owocuje popełnieniem groźnego błędu, lekarka rzuca rezydenturę. Jej
nowy cel życiowy to pomóc bratu, weteranowi wojennemu Adamowi, uwolnić się od
zespołu stresu pourazowego. Tymczasem w ośrodku zdrowia dla weteranów, z którym
zaczyna współpracę, dzieją się dziwne rzeczy. Carrie zagłębia się w labirynt
korupcji i morderstw i choć może przypłacić to życiem, za wszelką cenę próbuje
rozwikłać zagadkę tajemniczego znikania jej pacjentów.
Jeśli w chirurgii można być czegoś pewnym, to tylko tego, że nic, nawet w przypadkach z pozoru najbardziej rutynowych i prostych, nic nie jest pewne na sto procent. (s. 16)
Tym
razem thriller medyczny w rodzinnym duecie. Zastanawiałam się, jak układała się
współpraca ojca z synem nad powstawaniem powieści, a tymczasem prawda była
bardziej okrutna. Po śmierci Michaela Palmera niedokończoną książkę Trauma dokończył syn autora – Daniel Palmer,
autor powieści sensacyjnych.
Czynną służbę
zakończył przeszło trzy lata temu, ale w jego głowie wojna szalała dalej. (s.
61)
Doktor
Cassie Bryant po tragicznych wydarzeniach w bostońskim szpitalu rezygnuje z
rezydentury, a to był jej czwarty rok. Wraca na łono rodziny. Pierwszy widzi ja
brat Adam. Po chwili rozmowy wybucha agresją i niszczy auto. Po trzech latach służby
w wojsku na misjach wrócił do domu odmieniony psychicznie. Jest chodzącą bombą
zegarową. Siostra się o niego martwi równie mocno jak rodzice. Dlatego mimo
niskiego statusu zatrudnienia w szpitalu VA rozpoczyna nową pracę nad głęboką
stymulacją mózgu pod kierunkiem doktora Alistaira Finley’a. Wykonuje zabiegi
DBS…
DARPA i VA
uruchomiły wspólny program pilotażowy, by opracować metodę leczenia PTSD. Nie
łagodzenia objawów, ale zupełnego wyleczenia. (s. 236)
Michael
Palmer w swym ostatnim thrillerze medycznym poruszył ważny problem społeczny
dotyczący żołnierzy amerykańskich wysyłanych na różne misje wojskowe, którzy
wracają z nich z zespołem stresu pourazowego. PTSD – tak to nazwano w skrócie. Bohaterem,
którego zainteresował ten problem i ilość weteranów z PTSD, jest niezależny dziennikarz
David Hoffman z „The Lowell Observer”. To już epidemia, gdyż jeden na czterech żołnierzy
wracał z misji znacząco „odmieniony”.
Ludzie muszą się
dowiedzieć, co się dzieje z naszymi żołnierzami. Muszą zobaczyć wojnę po
wojnie. (s. 93)
Dziennikarz
zbiera materiały i umawia się na wywiady, m.in. z Adamem Bryantem. Tak poznaje
Cassie, która zaczyna coś podejrzewać, coś się dzieje z jej pacjentami po operacji
mózgu. Środowisko medyczne jej nie sprzyja, inni lekarze w szpitalu utrudniają
jej pracę i życie. Nie jest wesoło. W dodatku wokół niej zaczyna się robić
niebezpiecznie. Z czasem zwiera szyki z dziennikarzem…
Coś tu jest nie
tak. (s. 339)
Doktor
Cassie jest lekarzem z powołania, dba o swoich pacjentów nawet kilka godzin po operacji.
Ma już dużą wiedzę medyczną z neurochirurgii, jest inteligentna i
spostrzegawcza. Bystry umysł to zarówno zbawienie, jak i zagrożenie. Bardzo chce
pomóc bratu, lecz coś jej nie pasuje. Zaczyna się zastanawiać, w co się
wpakowała, kto jej szkodzi, kto nią manipuluje. Na szczęście ma David, który
nie odpuszcza tak łatwo, a zaprawienie dziennikarskie z różnych frontów walk teraz
mu się przydaje.
Ale to był
program eksperymentalny, a mózg wciąż skrywa mroczne tajemnice. (s. 177)
Operacje
na mózgu nie przerażały, no chyba żeby wziąć pod uwagę ową tragiczną w skutkach
operację. Bardziej do wyobraźni przemawiają opisy przeżyć wojennych
poszczególnych weteranów. To takie emocje, że aż trzęsie czytelnikiem! Nic dziwnego,
że ci, którzy na żywo brali udział w tak wstrząsających wydarzeniach, nigdy do
siebie już nie wrócili. Dostali w pakiecie traumę na całe życie. Autor, autorzy
potrafili o tym napisać bardzo sugestywnie i „malowniczo” używając do tego
odpowiedniej palety emocji. Akcja przyspiesza z każdym rozdziałem. Jeden wątek łatwo
przewidziałam i rozwiązałam, lecz ogólnego zamysłu autora, autorów nie. Zakończenie
jest bardzo sensacyjne. A ogólny wydźwięk powieści? Trudno mi samej powiedzieć.
Problem PTSD istnieje, a badania, eksperymenty naukowe wciąż będą wywoływać
skrajne emocje.
Ludzie robią
sobie nawzajem straszne rzeczy, Carrie naprawdę straszne. (s. 274)
Trauma Michaela i
Daniela Palmerów wstrząśnie czytelnikiem ukazując brutalny świat wojny nie
tylko na frontach wojennych, ale także w szpitalach i tam, gdzie się
przeprowadza eksperymenty i badania naukowe.
Książka
przeczytana w ramach wyzwań:
Uwielbiam dobre thrillery medyczne.
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńMocna lektura.... i znając tego autora - mocno wciągająca...
OdpowiedzUsuń