A szpital... Znacie ten monolog w wykonaniu Janusza Gajosa?
Od wczoraj znów jestem w szpitalu, ale teraz daleko od domu. Leżę na standardowym szpitalnym łóżku, jak widać nieco krótkim...
Na razie nic nie wiadomo. Książki do czytania mam, z pisaniem gorzej. Do rychłego!
Życzę dobrych myśli:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana. Grunt to pozytywne nastawienie. Życzę zdrówka i czekam na Twój powrót. 💕
OdpowiedzUsuńOjej, trzymaj się Kochana. Dużo zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie. Wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńGrunt, że książki do czytania są! A tak już na poważnie to życzę szybkiego powrotu do domu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna za słowa wsparcia. To ważne dla mnie.
OdpowiedzUsuńDużo, dużo zdrówka! Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli!
OdpowiedzUsuń