Mój Ty dobrodzieju!
Jaką wróżbę mi szykujesz?
– A co… męża wypatrujesz?
Buciki rzędem ustawiaj,
Pod poduszkę rękę wkładaj,
Losuj imię swego męża,
Ale mnie… nie nadwyrężaj!
Dosyć panien mam na głowie!
Mają teraz fiu bździu w głowie.
Chłopa znaleźć nie potrafią,
Tylko mnie wróżbami trapią.
A ja dosyć mam szalenie!
Ciągle tylko marudzenie.
Dajcie wytchnąć mi w tym roku,
Bo dostanę wnet amoku!
Tak to wyszło, że w tym roku
Patron wróżb ma święty spokój…
Świetny! :)
OdpowiedzUsuńPrzez skromność nie zaprzeczę :)
UsuńZabawny, rytmiczny - genialny ;)
OdpowiedzUsuńO la la! Do geniuszu mi daleko, ale ćwiczę, staram się ku temu dążyć. Dzięki wielkie ;)
UsuńNo, no naprawdę dobry, masz talent do rymowania :)
OdpowiedzUsuńChyba ostatnimi czasy coraz bardziej się do tego przekonuję... Skoro wiele osób tak twierdzi, to chyba muszę im uwierzyć ;)
UsuńEkstra. Rymy niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Dobre rymy muszą być! ;)
Usuń