Wrzesień
minął wieki temu, a ja dopiero dziś publikuję post ze zdobyczami z tego
miesiąca. Wszystko przez pewne wydawnictwo, które zwlekało niemiłosiernie długo
z przesłaniem mi mojej nagrody. Czekałam na nią dokładnie 2 miesiące i 1 dzień
od momentu ogłoszenia wyników konkursu. Ale przynajmniej wydawnictwo wcelowało
w moje urodziny i zrobiło mi niespodziewany prezent. Gdy otworzyłam przesyłkę i
zobaczyłam jej zawartość, powiedziałam: „Dobrze, że jesteś”.
A
oto moje wrześniowe zdobycze konkursowe:
1. Monika Sawicka
"Dobrze, że jesteś" u Cyrysi,
2. Anna J. Szepielak
"Znów nadejdzie świt" – fanpage Książka zamiast kwiatka,
3. Jolanta Król
"Notoryczna panna młoda" u Cyrysi,
4. Rafał Witek
"Autograf za milion dolarów" u Anek.
Mało
tego, Anek, wiejska nauczycielka, zaszalała i do książki dołączyła takie cuda:
Ot,
i koniec chwalonka.
Świetne zdobycze, bardzodużo chce przeczytać "dobrze że jestes".
OdpowiedzUsuńW "Dobrze, że jesteś" się nie odnalazłam, a Szepielak cudna. Ciekawi mnie troszkę "Pokój dla artysty", jeszcze nie czytałam nic tego duetu, bo samą Ulatowską czytałam.
OdpowiedzUsuńOj tak, Szepielak jest cudowna!!!
UsuńMiłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas ;)
Dziękuję bardzo! :)
UsuńGratulacje! Ile ciekawych perełek. Widać, że wrzesień był dla Ciebie szczęśliwym i udanym miesiącem. Ale faktycznie długo czekałaś na nagrodę.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Widocznie miał być to prezent urodzinowy ;)
UsuńSuper! Dużo radości jak widzę :)
OdpowiedzUsuńDużo też było cierpliwości...
UsuńDzięki :)
mam nadzieje, że lektury przypadną Ci do gustu ;)
OdpowiedzUsuńDwie już przeczytane.
Usuń