wtorek, 6 czerwca 2017

Brak wyboru, prawda o fawelach



Autor: Karolina Kozioł
Tytuł: Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii
Wydawnictwo: Psychoskok
Liczba stron: 87
Typ książki: e-book
Format: e-pub
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-7900-713-4 




Mnie zależy na pokazaniu prawdy. Nie mogę przecież chodzić w miejsca turystyczne, chcę pokazać prawdziwą Brazylię. Chcę odkryć prawdę nie tylko o fawelach, ludziach, ale także w jakiejś części o samej sobie, jaka jestem egoistyczna.
O kim mowa? O Karolinie Kozioł. Ta młoda kobieta po ukończeniu studiów licencjackich w Wielkiej Brytanii postanowiła zrealizować swe marzenie, poczuć smak wolności, więc zebrała ekipę i ruszyła do Brazylii, by nakręcić film dokumentalny na temat życia w brazylijskich dżunglach. Film powstał. Powstał też reportaż w formie e-booka Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii.
Trzeba zakryć prawdę, by nie odstraszyć turystów.
Rio jest przeludnione. Turyści widzą tę piękniejszą stronę miasta na wzgórzach. To iluzja miasta sztucznie wesołego i szczęśliwego ukazanego przed igrzyskami olimpijskimi. Prawdziwe życie toczy się w fawelach – dzielnice biedy na wzgórzach. Jest ich ponad tysiąc. Tu dom budowany jest na domu, a w małym pokoju mieszka kilka osób w duchocie i upale. Wąskie uliczki utrudniają poruszanie się, dlatego głównym środkiem transportu jest motor albo własne nogi. Z powodu braku kanalizacji i wysokich temperatur czuć odór ludzkich odchodów.
Tu bieda miesza się z bogactwem. Niby ludzie nie pracują, część żyje z kradzieży, część należy do mafii, a na ścianach budynków widać anteny satelitarne. W „mieszkaniach” są wielkie telewizory plazmowe, a obok nich obrazy Jezusa i Maryi. Ludzie posiadają najnowsze iPhone’y. Zaskakujące zderzenie dwóch skrajnych obrazów mieszkańców faweli!
Rio to nie tylko karnawał, piaszczyste plaże czy pomnik Jezusa Chrystusa Odkupiciela. To przede wszystkim miasto słynące z wojny, z wojny pomiędzy mieszkańcami faweli i policją.

W mediach fawele są źle przedstawiane. Niebezpiecznie w nich robi się wtedy, gdy pojawia się policja i dochodzi do wojny między mieszkańcami, gangami mafią i policją. Na wojnie nie ma zasad, a śmierć w walce jest tu w tle codziennie. Pacyfikacje, likwidowanie gangów, walka z narkotykami to znamienna część tej wojny. Reporterka spotyka się ze wszystkimi stronami konfliktu i zadaje pytania, na które nie zawsze otrzymuje odpowiedź. Poznaje tych ludzi, ich marzenia i motywację do działania. Zaczyna rozumieć, jak brak możliwości dokonania wyboru definiuje przyszłość człowieka. Przerażające!

UPP sieje strach.
Obraz faweli i życia w nich zaskakują czytelnika, ale jeszcze bardziej szokujące są relacje reporterskie ze spotkań z ich mieszkańcami oraz przedstawicielami stron konfliktu. Karolina Kozioł zadaje tylko 2 pytania, ale jakże znamienne: Co jest twoim największym marzeniem? Czego najbardziej żałujesz? Na podstawie odpowiedzi wyłania się prosty przekaz, jak żyć, po co są marzenia, dlaczego czegoś żałujemy. Jednakże najważniejsze, co czytelnik otrzymuje – to recepta na szczęście. Prosta receptura do zrealizowania w każdej aptece życia.  
Im dłużej się czyta reportaż o brazylijskich slumsach, tym chce się wiedzieć więcej. Ja czułam niedosyt, chciałam więcej informacji o codziennym życiu w faweli, jak i o przebiegu walk. Autorka plastycznym i prostym językiem opisuje to, co widziała i co czułą. Emocje reporterki czuć na każdym kroku, tak sugestywnie przedstawia swe emocje – od ekscytacji i radości przez zaciekawienie i obawy do strachu i przerażenia. Podziwiam jej odwagę i gratuluję osiągniętego celu.
Mówią, że to "miasto Boga", ale moim zdaniem Bóg opuścił to miasto.
Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii to lektura dla tych wszystkich, którzy, którzy „odważyli się żyć oraz dla tych, którzy się boją odpłynąć z bezpiecznej przystani” – jak pisze reporterka w dedykacji. Jeśli macie odwagę, to sięgnijcie po tę pozycję i zajrzyjcie do brazylijskich slumsów. Poczujcie przerażenie i odwagę, życie i śmierć, miłość i samotność, motywację do działania, do życia i brak wyboru. Miejcie marzenia. Dowiedzcie się, kto jest najbardziej szanowany w fawelach i z jakiego powodu, dlaczego kobiety brazylijskie mają takie krągłe i piękne kształty, co jest podstawą codziennego życia mieszkańców faweli, a przede wszystkim – na czym polega szczęście…
Za możliwość przeczytania e-booka dziękuję wydawnictwu:

www.psychoskok.pl


Książka przeczytana w ramach wyzwań:

4 komentarze:

  1. Podziwiam autorkę za to, że nie bał się tam przebywać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, bo jedna scena przyprawia o palpiptację serca i dreszcze!

      Usuń
  2. Serdecznie pozdrawiamy :) i dziękujemy za recenzję

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.