W połowie
października z okazji DEN otrzymałam od piątali tytuł „Najlepszy doktor od
książek”. No i w listopadzie sypnęło książkami! Tylko jakoś wolno one do mnie docierają…
Dziś ostatni dzień grudnia, ostatni dzień roku, a nie dotarła jeszcze do mnie
jedna listopadowa pozycja, nie wspomnę już o lipcowej (ponoć idzie). Nie
chciałam już tego postu przekładać na blogowy rok 2018.
A oto moje listopadowe
zdobycze:
1.
Renata Opala
"Dagmara, czarownica i czerwony smok" – wymiana za punkty na
portalu granice.pl;
2.
Elizabeth
Camden "Chicago w ogniu" – wymiana za punkty na portalu granice.pl;
3.
Ewa
Martynkien "Jadwiga Przygoda i Franciszek Wszędobylski odkrywają
Polskę" – wymiana
za punkty na portalu granice.pl;
4.
Tadeusz
Boy-Żeleński "Marysieńka Sobieska" – do recenzji od wydawnictwa MG;
5.
Jennifer
Chambliss Bertman – "Złoty szyfr" – do recenzji od wydawnictwa Wilga;
6.
Katarzyna
Berenika Miszczuk "Obsesja" – na fanpage’u u Krainy Książką Zwanej;
7.
Wojciech
Magiera "Fragmenty zdarzeń" – wygrana na blogu u Cyrysi (nie dotarła
jeszcze).
Tak się
prezentują graniczne zdobycze:
A tak
wszystkie zdobyczne książki na stosiku:
Dotarła
zaległa nagroda z października: Reinhard Habeck "Obrazy i fotografie
niemożliwe, które nie mogły powstać, a istnieją". Oto ona:
Ot,
i koniec chwalonka! Ale nie koniec postu...
ZACZYTANEGO PODRÓŻNICZEGO NOWEGO 2018 ROKU!!!
Super! Nowe zdobycze! Zaczytanego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńWzajemnie! :)
UsuńCiekawe zdobycze.....Chciałabym by był podróżniczy, bo mam chęć na Irlandię.....z zaczytaniem będzie gorzej, bo muszę czasem ogromnie obdzielać....
OdpowiedzUsuńIrlandia też mi się marzy... :)
Usuń