Zgadzam się w szczególności z tą umierającą wyobraźnią. Niestety w dzisiejszych czasach wielu mamy takich ludzi, którzy poprzez ograniczenie się wyłącznie do oglądania filmów sporo na tym tracą.
Może i fakt, wtedy wyobraźnia umiera, ale jak zarywam noce dla czytania to umiera moje ciało i wygląda również właśnie tak jak kobieta na ostatnim obrazku :D
Nie pozwalam! :)
OdpowiedzUsuńI słusznie! :)
UsuńKarmię, karmię! :D
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszam do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Smacznego po wielokroć :)
UsuńJaki ten Kopciuszek.. ;D
OdpowiedzUsuńAno taki... :)
UsuńZgadzam się w szczególności z tą umierającą wyobraźnią. Niestety w dzisiejszych czasach wielu mamy takich ludzi, którzy poprzez ograniczenie się wyłącznie do oglądania filmów sporo na tym tracą.
OdpowiedzUsuńWyniki o stanie czytelnictwa są zatrważające, więc i wyobraźnia umiera...
UsuńOdwieczna walka serca z rozumem... w przypadku książek wygrywa zawsze rozum :)
OdpowiedzUsuńSerducho też ważne... w trakcie czytania.
UsuńZgadzam się z tym, że gdy nie czyta się książek, to wyobraźnia umiera, dlatego czytajmy jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńCzytajmy i zachęcajmy innych do czytania!
UsuńMoże i fakt, wtedy wyobraźnia umiera, ale jak zarywam noce dla czytania to umiera moje ciało i wygląda również właśnie tak jak kobieta na ostatnim obrazku :D
OdpowiedzUsuńOjej! Sen to podstawa, więc zarywaj... co drugą noc? ;)
UsuńBez książek wyobraźnia jest wyjątkowo mizerna, czytanie pozwala jej rozwinąć skrzydełka :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCo tam skrzydełka - skrzydła! A raczej dwie pary skrzydeł!
UsuńTy to zawsze coś oryginalnego znajdziesz :)
OdpowiedzUsuńStaram się! :)
UsuńWłaściwie zgadzam się ze wszystkim! Brawo Ty! ;)
OdpowiedzUsuńHa, ha, ha, no dobrze... brawo JA :)
UsuńZgadzam się z każdym stwierdzeniem z obrazka :)
OdpowiedzUsuń