Tytuł:
Las tajemnic
Ilustracje:
Krzysztof
Kałucki
Wydawnictwo: Dygresje
Liczba stron: 80
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-65419-30-9
Ale świat nie
może być wspanialszy niż jest naprawdę. (s. 74)
Dawno,
dawno temu, a może całkiem niedawno żył chłopiec. Nazywał się Marek Wójcik. Gdy
stał się dorosły, został lekarzem psychiatrą w Warszawie. Zaczął pracować w
pewnym stowarzyszeniu. Leczył osoby uzależnione od narkotyków, alkoholu i
leków. W międzyczasie urodziła mu się córka Monika. Gdy dziewczynka miała 7
lat, jej tato napisał zainspirowany pracą napisał dla niej bajkę. Zatytułował
ją Las tajemnic…. To taki baśniowy
wstęp, który jest prawdą.
Do
Królewskiego Lasu przybyły 2 wróżki o imieniu Szczęście. Każda z nich
zamieszkała po innej jego stronie, a sosna zgodziła się zostać najważniejszym
drzewem w lesie. Nie wiedziała, że w ten sposób zmieniła swoje życie na zawsze,
a potem żałowała tej zmiany:
„Jaka byłam
naiwna i łatwowierna?”, myślała [sosna] często. „Jak mogłam uwierzyć, że można
zostać kimś lepszym i ważniejszym bez najmniejszego wysiłku?”. (s. 13)
Nieszczęście
się stało. Ale to było tylko pierwsze z wielu, bo w lesie działy się dziwne i
tajemnicze rzeczy. Ludzie z królestwa zaczęli nazywać go Lasem Tajemnic, bowiem
w lesie zamieszkała magia, a tak naprawdę to…
Obie wróżki
rywalizowały miedzy sobą o ludzi. (s. 15)
Król
zwołał Królewską Radę, na której głos zabrał mędrzec Wielowiej:
Moim zdaniem w
lesie zamieszkały Wróżki Dobrego i Złego Wyboru. Wszędzie, gdzie się pojawiają,
pojawia się nieszczęście. (s. 19-20)
I
od tej pory coraz gorzej się dzieje w lesie i w królestwie, bowiem król i jego
poddani nie mają grzybów, jagód i malin… A poza tym Wróżki łamią swoje zasady i
ściągają na ludzi kolejne nieszczęścia. Jednak ich podstawowym zadaniem
Obie jesteśmy
Wróżkami Wyboru. (…) Jedna z nas pokazuje dobre wybory, a druga złe. (s. 44)
Las tajemnic to pozycja moim
zdaniem obowiązkowa dla wszystkich. Dokonywanie wyborów to jedna z
najtrudniejszych sztuk w życiu. Często dopiero po pewnym czasie człowiek
odczuwa skutki dokonanego wyboru i na przykład ma wyrzuty sumienia lub jest zły
sam na siebie. Ale czy nauczy się na błędach? To już sprawa indywidualna.
Janka była w
rozterce. Zupełnie nie wiedziała, w którą stronę ma iść. (s. 39)
W
każdym razie w tej bajce edukacyjnej odkryłam wiele wskazówek do życia. Małe
dziecko na pewno zrozumie, że nie może zostawiać rodzeństwa samego, ale może
dla bliskich osób zrobić coś dobrego. Starsze odkryje kolejne prawdy życiowe, a
dorosły najwięcej. Nie będę tu wszystkich wymieniać, ale wspomnę o
najważniejszej moim zdaniem, jak ważna jest umiejętność czytania i rozumienia
tekstu.
Bianka
i Janka to córeczki króla, małe księżniczki. Bianka już umiała czytać, a
młodsza Janka tylko oglądała obrazki. W królewskiej bibliotece spotkały
magiczną księgę, w której jedne strony były napisane, a drugie zilustrowane. Po zniknięciu młodszej księżniczki, która
czytała tylko obrazki, jej starsza siostra doszła do wniosku:
Ta książka ma
nie tylko obrazki. Muszę ją najpierw przeczytać! (s. 34)
Książeczkę
czytało się bardzo przyjemnie i lekko. Język jest dostosowany do młodszego
czytelnika – prosty, a jednocześnie działający na fantazję i pozwalający
wyobrazić sobie ów tajemniczy las. Fabuła wciągnęła mnie i przeniosła do
magicznego lasu pełnego tajemnic, w którym rządziła magia i dwie podstępne wróżki
dobrego i złego wyboru. Dałam się oczarować i oczarować oraz życiowo
wyedukować. W dodatku oczarowały mnie duże i przepiękne ilustracje Krzysztofa
Kałuckiego. Piękne, nasycone barwy, uchwycona dynamika zdarzeń, uczucia
malujące się na twarzach bohaterów i magia promieniująca na wszystkie strony.
Bajka
Las tajemnic opowiadająca o pokusach
życia i podejmowaniu właściwych wyborów ma szczęśliwe zakończenie z przestrogą
dla wszystkich, bowiem ta książeczka jest przeznaczona dla czytelników w wieku
od 6 do 126 lat! Polecam wszystkim!
Książka
przeczytana w ramach wyzwań:
Dobrze, że język jest dostosowany do czytelnika.
OdpowiedzUsuńAle ważniejsze jest przesłanie.
UsuńBardzo ciekawe ugryzienie problemu. Już nie diabeł i anioł, a wróżki - idealne dla dziecka :) I ta sosna. Zaintrygowałaś mnie. O i mieszczę się w przedziale czytelniczym ;)
OdpowiedzUsuń:) Wszystkie się mieścimy. Wiele mądrości w tej książce i podkreślenie, jak ważną umiejętnością jest czytanie ze zrozumieniem!
Usuń