Tytuł:
Przypadki nie istnieją
Wydawnictwo: Ridero
Liczba stron: 182
Typ książki: e-book
Typ książki: e-book
Format: epub
Rozmiar: 5,9 MB
Data wydania:
2017
ISBN: 978-83-8155-669-9
"Przypadki nie istnieją"
opowiada o poświęceniu, walce z przeciwnościami losu, przyjaźni,
dążeniu do celów oraz spełnianiu marzeń, a główna bohaterka, która
z trudem próbuje zaakceptować swój wygląd, walczy z zazdrością ze
strony chłopka, anonimowymi wiadomościami, ale mimo wszystko nie poddaje
się, ponieważ ma wsparcie u bliskich osób. Odzyskuje w tym
czasie swojego przyjaciela z dzieciństwa, co nie podoba się jej
chłopakowi, ale mimo wszystko, oboje próbują utrzymać ich przyjaźń.
Tyle blurb o książce Anieli Czerwińskiej Przypadki nie istnieją, którą w formie e-booka zdobyłam na portalu Czytam Pierwszy.
Aniela
Czerwińska to pseudonim Aleksandry Sołtys, rocznik 1996, mieszkającej koło
Sandomierza. Zaczęła pisać w wieku dziesięciu lat za namową młodszego brata.
Opowiadania publikuje na blogu i wattpadzie, Przypadki nie istnieją to jej debiut. Zainteresowania: fotografia,
rysunek, śpiew, taniec towarzyski i kuchnia włoska.
Wierzę, że to
nie przypadek, że na siebie wpadliśmy, bo przypadki nie istnieją. Zawsze musi
być jakaś przyczyna.
Ola,
główna bohaterka, nie akceptuje swego wyglądu. Jest niska, ma kilka kilogramów
za dużo, chłopcy omijają ją łukiem. Pewnego dnia na wakacjach na Olę wpadł na
deskorolce przystojniak Marcel. Oboje wpadają sobie w oko, po pewnym czasie i
kilku turbulencjach zaczynają się spotykać. Pewnego razu nad jeziorem Marcela
zaatakował nieznajomy, wytatuowany chłopak. Ktoś zadzwonił po policję. To był
Mike, przyjaciel Oli z dzieciństwa, który wyemigrował wraz z rodzicami. Mike od
dawna jest w przyjaciółce zakochany po uszy, lecz ją okłamuje, że kocha inną. A Olę zaślepia miłość do Marcela..
Boję się, że
ktoś mi cię odbierze, że cię zrani.
Dziwna
to miłość – pełna czułości, zwłaszcza przytulania, pocałunków i głaskania po
głowie, a zarazem pełna zazdrości i nieufności, wydawania rozkazów i kierowania
życiem dziewczyny, decydowania o wszystkim za nią, SMS-ów od nieznajomej.
Marcel skrywa pewną tajemnicę. Ola ma niską samooceną i boi się, że on ją
kiedyś skrzywdzi i zrani. Zdaje sobie sprawę, ile ich dzieli, ale jest nim
zafascynowana i zaabsorbowana. Rozterki, wątpliwości, rozmyślania,
postanowienia, wybaczania…
Zniszczę cię,
rozumiesz?! Zapamiętaj to sobie!!
Tematycznie
książka ma potencjał, ale ja osobiście mam wiele do zarzucenia. Od początku
irytowały mnie szczegółowe opisy (takie szkolne) wszystkich pomieszczeń, w
których przebyła Ola. Ze względu na zachowanie bohaterów i ich teksty,
odniosłam wrażenie, że mam do czynienia z nastolatkami w wieku 16-17 lat. W
miarę rozwoju akcji dziwiłam się, gdyż żadne obliczenia mi nie pasowały. Gdy
poznałam prawdziwy wiek Oli i Mike z treści książki, to…! To, że miłość, a może
raczej zauroczenia, przychodzi nagle i niespodziewanie, to rozumiem. Lecz
ciągłe spędzanie czasu w domu, leżąc, obejmując się, śpiąc, całując, głaszcząc po
głowie i raczenie się tymi samymi słowami, to już przesada, zwłaszcza gdy czytelnik
dowie się, ile czasu trwa akcja! Coś się zaczyna dziać, gdy SMS-y od nieznanej
dziewczyny sieją w Oli niepokój i wywołują łzy oraz gdy na arenę miłości wkracza
Mike. Sam sobie zasłużył na to, co dostał na końcu. Zabrakło mi następstwa
czasu. Wątek „szpitalny” mało realny, potraktowany po macoszemu. Nie
wiedziałam, czy bohaterowie się uczą, czy pracują. Ola ponoć była molem
książkowym, a w ogóle nie sięgnęła po książkę! Za to ciągle jest głaskana po
głowie jak mała dziewczynka! Niektóre wątki pourywane, a wątek „szpitalny” mało
realny, potraktowany po macoszemu. Stale te same miejsca, czynności, słowa.
Dialogi schematyczne, dużo błędów, zwłaszcza ortograficznych. I jakoś słabo
„udowodniony” temat.
Co
na plus, zapytacie? Ogólnie tematyka, rozterki i rozmyślania bohaterów, zmienna
narracja pierwszoplanowa, szczera rozmowa z matką.
Dla
kogo ta książka? Najprawdopodobniej dla młodzieży, gdyż w tym romansie
młodzieżowym na pierwszy plan wysuwa się pierwsza miłość, walka o ukochaną
osobę, zazdrość, przyjaźń.
Książka bierze
udział w wyzwaniu:
Mam ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakie szczegółowe opisy mnie też by pewnie irytowały.
OdpowiedzUsuńSądzę, że kilka innych rzeczy też.
UsuńMnie ostatnio też opisy dobiły...
OdpowiedzUsuńBywa, bo chce się akcji.
Usuńdziękuję za opinię o książce, jest mi miło, że mimo wszystko się spodobała, rok wydania bym poprawiłą na 2019 nie na 2017, jeśli ktoś również ma ochotę przeczytać legalnie, zapraszam na mój profil autorski:)
OdpowiedzUsuń