niedziela, 10 czerwca 2018

Konkurs kryminalny - rozwiązanie


Witajcie!
Przyszła pora na ogłoszenie wyników Konkursu kryminalnego. Mimo że zgłosiły się tylko cztery osoby, to i tak miałam dylemat z wyborem odpowiedzi. Nie ma to jak losowanie, bowiem wynik konkursu można zrzucić na los i maszynę losującą. Ale już nie przedłużam.


Zbrodni więcej już nie będzie,
kryminały trafią w ręce…


Drażni mnie, gdy autor(ka) buduje tajemniczą fabułę wokół sprawy, a jednym szczegółem nagle, na początku książki ujawnia sprawcę, a tym bardziej zakończenie. Wtedy mam ochotę rzucić książką i krzyknąć "a nie mówiłam?".
Drugą sprawą jest, gdy wciąż krążymy wokół nudnej sprawy i to się ciągnie przez setki stron, wszystko już jest przewidziane i rozmemłane, brniesz przez te kolejne rozdziały, na których właściwie nic się nie dzieje.
Trzecią sprawą jest, gdy autor próbuję wprowadzić "element zaskoczenia". Ha! W ogóle nie spodziewałeś się, że główny bohater jest sprawcą zdarzenia? Nie, wcale... 

Zaczytana serdecznie gratuluję! W ciągu pięciu dni czekam na Twój adres, byś mogła się kryminalnie rozczytać.
Miłej niedzieli dla wszystkich!

6 komentarzy:

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.