Gdybym
zapytała Was, gdzie czytacie, padłoby przynajmniej kilka, a nawet kilkanaście
odpowiedzi. Łatwiej książkoholikom byłoby wymienić miejsca, gdzie jeszcze nie
czytali. Właśnie przyszła mi do głowy piwnica! Tam książki jeszcze nie czytałam.
Nawyk
czytania wszędzie popiera Fundacja Nowoczesna Polska, prowadząca Bibliotekę
WolneLektury.pl. fundacja ta rozpoczyna ogólnopolską akcję społeczną
zachęcająca do nowoczesnych i przyjaznych form czytelnictwa "Czytam
wszędzie". Ma ona za zadanie promować czytelnictwo w miejscach, w których
ludzie czekają: pociąg, autobus, samolot, dworzec, urząd, przychodnia lekarska.
Jarosław Lipszyc, prezes Fundacji przekonuje wszystkich, iż:
Czas oczekiwania nie musi być
stracony - może być okazją do oddania się lekturze, zamieniając w ten sposób
irytującą konieczność w dodatkową okazję do kontaktu z kulturą.
Organizatorzy akcji chcą
pokazać i uświadomić odbiorcom, że wykorzystywane przez nich urządzenia mobilne
(smartfony, czytniki e-booków, tablety, komputery przenośne) w każdej chwili i każdym
miejscu pomogą człowiekowi w kontakcie z literaturą właśnie dzięki Wolnym
Lekturom. Książki elektroniczne i audiobooki w niej opublikowane są darmowe,
pozostają w zasięgu ręki 24 godziny na dobę, 365 dni w roku i nie dotyczy ich
problem ograniczonej liczby egzemplarzy. Co najwyżej czasu działania baterii w
urządzeniu.
W ramach kampanii
przygotowano spot promujący czytelnictwo. Będzie on emitowany w VIII i IX 2015
r. m.in. w kinach, na portalach internetowych największych serwisów informacyjnych,
w środkach komunikacji miejskiej oraz w telewizji.
Chętni mogą dołączyć do akcji na facebook/wolnelektury
Więcej informacji znajdziecie tutaj: https://wolnelektury.pl/info/czytamy-wszedzie/
Trochę mało ''przekonywująca'' ta reklama. Wątpię, czy osoby, które w ogóle nie czytają skuszą się na książkę pod jej wpływem.
OdpowiedzUsuńNie wiem, tu bardziej chodzi o czytanie z urządzeń mobilnych. Ale kto będzie czytał książkę, skoro woli wiadomości, FB czy inne takie?
UsuńJa od zawsze czytam wszędzie, więc mnie nie trzeba przekonywać. A reklama, powiem szczerze, taka sobie.
OdpowiedzUsuńPodzielam Twe zdanie.
UsuńAkcja jest bardzo inspirująca dla książkoholików, ale jakoś wątpię, żeby przekonała nieczytających.
OdpowiedzUsuńDrugastronaksiazek.Blogspot.Com
Czytających do czytania nie trzeba zachęcać, a pozostałych wyjątkowo trudno.
UsuńJa tak robię włócząc zawsze ze sobą książkę, ale czasem bywa przedkładam rozmowę z kimś poznanym lub napotkanym znajomym...wtedy nie wyciągam książki z torebki.....
OdpowiedzUsuńMam tak samo, ale na włóczęgę biorę pozycje małe i lekkie, aby nie dźwigać.
Usuń