czwartek, 13 sierpnia 2015

Odnaleźć miłość



Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela
Wydawnictwo: Novae Res
Seria: Szukaj mnie wśród lawendy
Tom: 3
Liczba stron: 224
Oprawa: miękka
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-7942-697-3 



Szukaj mnie wśród lawendy to trylogia Agnieszki Lingas-Łoniewskiej o siostrach Skotnickich. Tom trzeci Gabriela skupia się na najmłodszej z sióstr, która mieszka i pracuje w Chorwacji, a przy tym samotnie wychowuje kilkuletniego syna.
Na ślub Zuzanny do Wrocławia przyjeżdża również Ivo z Włoszką Constanzą. Starsze siostry bliźniaczki widzą, co się dzieje ze złośliwym szakalem z półwyspu, jak przewrotnie nazywają Gabrielę. W końcu wyciągają z niej prawdę o przeszłości i jej związku z Ivo. Pomagają jej, radzą, a przede wszystkim słuchają. Bo od czego są siostry?
Od czego nas masz? Od wysłuchania, kopnięcia w odpowiednią część ciała, przytulenia. Pełen siostrzany pakiet. (s. 43 )
Okazuje się, że Gabi nosi maskę na użytek świata. Niby szalona, nieco bezczelna i wyluzowana, a tak naprawdę empatyczna, wrażliwa, pełna sprzeczności, a nawet trochę nieśmiała. Bała się pokazać swe prawdziwe „ja”, by ludzie nie wykorzystali jej słabości. Przez dumę i upór straciła swoją prawdziwą miłość – Chorwata Iva. Jednak wciąż ma szansę, by ich syn miał obu rodziców.
Czasami warto zaryzykować, uwierzyć i nie tworzyć sobie w głowie alternatywy rzeczywistości. (s. 185)
Trzeba najpierw poukładać przeszłość, by móc spojrzeć w przyszłość. A w przeszłości niebagatelną rolę odegrał Fernando, najbliższy przyjaciel Iva, niemalże brat, a zarazem wspólnik w firmie. Razem z bliźniaczkami Skotnickimi i ich partnerami czytelnik dopinguje młodym zagubionym ludziom w odnalezieniu miłości, trzyma za nich kciuki.

Ukazanie wydarzeń z przeszłości z perspektywy kobiety i mężczyzny pokazuje różnice między płciami i zapatrywaniem się na świat. Szczególnie to daje się odczuć, gdy się czyta słowa poszczególnych bohaterów i widzi ich emocje, nie zaś z perspektywy narratora wszechwiedzącego. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak to samo wydarzenie lub słowa są inaczej odbierane przez inne osoby.
Tom trzeci to nie tylko Gabi, to też dalsze losy jej sióstr, jej rodziny. Głos ma też najmłodsze pokolenie, zwłaszcza w osobie Basi i syna Gabi. Narrator kontynuuje wątki z poprzednich tomów, rozwija je, a na koniec trylogii zgrabnie wszystkie zamyka. Koniec można przewidzieć, ale to nie umniejsza przyjemności z czytania, zwłaszcza w letni czas dla relaksu.
A książka czyta się sama, zaś czytelnik uczestniczy we wszystkich wydarzeniach, bo przecież bohaterów zna bardzo dobrze i jest z nimi już zaprzyjaźniony. Wie, że ich tajemnice głęboko skrywane, gdy ujrzą światło dzienne, to zaskoczą wszystkich wokół. Dzięki temu czytelnik przeżywa całą gamę uczuć. Ma też okazję nauczyć się podstaw języka chorwackiego – wyznań miłości i wulgaryzmów.
Trochę się też przyczepię. Numeracja przypisów, o ile tak ją można nazwać, to porażka. Gdy były 4 przypisy na jednej stronie oznaczone dziwnymi symbolami, to lekko zgłupiałam. Drugi przypis w postaci krzyża kojarzył mi się ze śmiercią i skrótem śp. Styl autorki jest wypracowany, lekki, przyjazny, ale w tym tomie znalazłam pewne zgrzyty w postaci sformułowań: „zaanektował moje wargi”, „atawistyczne poczucie przynależności”.  Nie pasowały mi one w ogóle.
Lekkie pióro autorki w połączeniu z pięknymi krajobrazami chorwackimi, historiami miłosnymi i siostrzaną miłością stworzyło książki niby lekkie, ale zarazem życiowe i wzbogacone mądrościami. To powieść o uczeniu się na błędach i walce o swoją miłość, rezygnacji z dumy i mocy wybaczania, stawienia czoła prawdzie i własnym słabościom, dająca nadzieję.
Książka jest pięknie wydana i utrzymana w tej samej szacie graficzno-edytorskiej co poprzednie tomy. Wciąż mi brakuje płyty z piosenkami z początku rozdziałów i saszetki z lawendą, bo wycieczka do Chorwacji w planach jest, tych dalszych…

Książka przeczytana w ramach wyzwań:

11 komentarzy:

  1. Mam w planach tę trylogię bowiem d dawna czytam na jej temat dobre recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam już za sobą całą ''lawendową '' trylogię i bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do tej pory czytałam tylko dwie książki Pani Agnieszki ale ogromnie mi się podobały... Mam ochotę na kolejne powieści więc lawendowa seria na pewno przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem dlaczego, ale mnie ta trylogia nie porwała w ogóle :( Choć książki Agnes czytam i lubię, to ta jest na ostatnim miejscu w śród książek tej autorki, oczywiście jak dla mnie :)
    http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy tom mnie nie porwał, ale potem było lepiej.

      Usuń
  5. Nie słyszałam wcześniej o tej autorce, ani o jej książce. Może jakby trafiła mi w ręce to przeczytam, ale na pewno od 1 tomu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka ma już sporo książek na swoim koncie, więc masz w czym wybierać.

      Usuń
  6. Fajny taki siostrzany pakiet. :D

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.