- buszują na blogach,
- wyczytują literki wszelakie,
- noszą okulary,
- lubią czekoladę,
- urodzili się w listopadzie,
- lubią chodzić do dentysty,
- mają na sobie coś niebieskiego.
Ufff, mam nadzieję, że przywitałam wszystkich! Dziś wstępniaczek literkowy! W końcu trzeba się bliżej poznać, zanim na dobre literkowo się rozbawicie. Na dobry początek kilka zabaw poznawczych ze mną w roli głównej. Niektóre sytuacje opisane przeze mnie, a dotyczące mnie są autentyczne. Miały miejsce na różnych szkoleniach i w trakcie lekcji, gdym jeszcze psorką była…
1. Twe imię hasłem
krzyżówki
Na
kartce napisz pionowo drukowanymi literami swe pełne imię. Hasła pomocnicze to Twoje
cechy charakteru. I tu dowolność: wpisujecie same zalety, same wady, hasła
wpisujecie zaczynając od litery swego imienia, lub litera imienia znajduje się
w środku
Mądra syMpatyczna
Ambitna lojAlna
Rozsądna
kapRyśna
Tolerancyjna uparTa
Asertywna zabAwna
Do
swego imienia dopisz kilka wyrazów rymujących się z nim.
MARTA – warta, karta, uparta,
rozdarta… (wierszyk o mnie i mym imieniu już na blogu był TUTAJ).
3. Twoja alfabetyczna
charakterystyka
W
słupku należy napisać alfabet (pominąć polskie litery). Do każdej litery
dopisujesz swoje 2 cechy.
A – ambitna, asertywna
B – bezinteresowna, bezstronna
C – cudowna, czuła itd.
4. Przedstaw się jako
symbol
Na
kartce z zeszytu narysuj siebie jako symbol i w kilku słowach przedstawiasz
siebie w odniesieniu do symbolu.
Kiedyś
narysowałam siebie jako wielki znak zapytania, oczywiście niebieski:
Jestem jedną, wielką (!)
niewiadomą. Nie wiem, co przyniesie dzień. Nigdy nie wiem, co mi wyskoczy, co
zburzy me plany i będę musiała działać instynktownie, po omacku. Jestem nieodkrytą
kartą, która ma jeszcze dużo miejsca do zapisania. „Tyle o nas wiemy, ile nas
sprawdzono” – Wisława Szymborska i ja.
5. Przedstaw się jako
przedmiot
Weź
do ręki dowolny przedmiot (w szkole dziecko wyciąga coś z piórnika, plecaka) i stań
się nim na chwilę. Znajdź w tej rzeczy te cechy, które charakteryzują też Ciebie.
Pamiętaj o przedstawieniu się.
Wzięłam
z biurka przezroczystą, 20-cm linijkę. Trzymając ją w dłoni, mówiłam:
Jestem linijką. Jestem długa
i szczupła. Trzymam się prosto. Chodzę wyprostowana. Czasami się naginam do
różnych sytuacji, ale nie pękam. Wysoko mierzę.
„I blada jak ta linijka”
– padło z klasy. Przytaknęłam, a co się uśmieliśmy, to nasze!
6. Imię i zabawka
Przy
wymawianiu swojego imienia dodaj do niego nazwę ulubionej zabawki (tu dowolność wyboru), zaczynającą
się na tę samą literę co Twoje imię.
MARTA
– miś (w sumie to był wielki brunatny niedźwiedź z białym kołnierzykiem)
A
jutro obiecana homonimia zdaniowa i… kot ministra do przygarnięcia ;)
Świetna zabawa na początek dnia! :) Dziękuję za tyle uśmiechu.
OdpowiedzUsuńAleż proszę :) Polecam się na przyszłość.
UsuńKoniecznie to zrobię. Wspaniałe zajęcia! nadają się do wszystkiego. Podbieram, że hej.wspaniale z tą linijką- nie pękam. Pięknie powiedziane...
OdpowiedzUsuńA podbieraj, że hej! A jak je przeprowadzisz, to daj znać, jak Ci poszło... czy to na swoim blogu, czy w e-mailu do mnie. Jestem bardzo ciekawa, jak się będziesz bawić z dzieciakami.
UsuńA co do pękać - wyrazy mają wiele znaczeń.
Niestety na dzień dzisiejszy nie pracuję w bibliotece :(, ale strasznie liczę, że zmieni się to na początku nowego roku.
UsuńJa tez na to po cichu liczę...
UsuńNie noszę okularów ani nie lubię chodzi do dentysty, mimo to chętnie wzięłam udział w twojej zabawie i uśmiałam się jak nigdy, w szczególności, gdy powtarzałam, że jestem linijką. Jestem długa i szczupła, co trochę rozmija się z prawdą :)))
OdpowiedzUsuńHaha :))) Cieszę się, że Ci tak humor poprawiłam! Przedstawienie się jako rzecz to rodzaj zabawy, dramy z wejściem w rolę. Możesz być czym chcesz, tylko musisz znaleźć cechy wspólne tej rzeczy i siebie.
UsuńŚwietna zabawa :) Po takiej dawce lektury jaką sobie zaaplikowałam, przydała się odrobina relaksu :)
OdpowiedzUsuńRelaksu i poznania samej siebie ;)
UsuńŚwietna zabawa. Ty to masz pomysły!
OdpowiedzUsuńOch, to nie do końca są moje pomysły. Znam je z różnych kursów nauczycielskich, podyplomówki i z różnych innych źródeł. A jak ma się bazę, to potem można wykorzystać potencjał własnych szarych komórek i pokombinować, udoskonalić... Wczoraj znalazłam swój segregatorek literkowy, zrobiłam porządek i nie wiem, które danie literkowe Wam zaserwować, tyle tego mam.
Usuń