I książki mają swoje rozterki psychiczne. I wtedy idą do książkopsychiatry…
Aż w końcu trafia się ktoś, kto…!
I po chwili… zapadasz się, bo:
A gdy czytanie dobiegnie końca, pora na intelektualne
rozmowy…
To jaka książka przeczytana ostatnio przez Was czuła się
dowartościowana?
U Ciebie od rana inspirująco.
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć takie słowa. Dzięki! :)
UsuńPomysłowy komiks z tego wyszedł :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przypadkiem... :)
UsuńMyślę, że książki, którą ostatnio czytałam nie trzeba dowartościowywać, bo po prostu jest świetna. A mowa o "Cieniu sułtana" Marii Paszyńskiej. :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tą książką.
Usuń