poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Zaczereśniowani



Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Czereśnie zawsze muszą być dwie
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 496
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-8075-252-8 




Lubię powieści pani Magdaleny Witkiewicz. A że uwielbiam czereśnie, to tym chętniej przeczytałam jej najnowszą i najgrubszą jak dotąd powieść Czereśnie zawsze muszą być dwie.
Życie Zosi Krasnopolskiej od początku było samotne, na szczęście los na jej drodze postawił emerytowaną nauczycielkę Stefanię Pilch. To ona w spadku przepisała jej mieszkanie w falowcu w Gdańsku oraz zrujnowaną willę w Rudzie Pabianickiej, która w latach 30. należała do zamożnego łódzkiego fabrykanta Henryka Dworaka. Stary dom skrywa sekrety swoich dawnych mieszkańców, a Zosia powoli je odkrywa, głównie dzięki panu Andrzejowi, który we fragmentach opowiada historię tej willi. Co ciekawe, kobieta koło swego domu często spotyka tajemniczą kobietę w czerwieni, która udziela jej rad i ostrzega. Ważni są też sąsiedzi, którzy spieszą z pomocą samotnej kobiecie.
Zosia jako architekt może pracować w domu. A dom to dla niej wyzwanie, szczególnie tak duże jak willa i pełen nieodkrytych tajemnic. W dodatku bohaterka znajduje się na rozdrożu, gdyż jej życie uczuciowe jest skomplikowane. Z jednej strony pierwsza miłość Marek, a z drugiej sąsiad jeżdżący Uberem – Szymon. Czas odkrywa przed Zosią prawdę o tych mężczyznach. W tej powieści każdy bohater, także ten zwierzęcy, ma za sobą bagaż doświadczeń, który dźwiga codziennie.
Nie brak i zwierząt w tej powieści. Psy, kot i… kury! Poznajcie Janinę, Ludwikę i Malwinę. Ich właścicielem jest starszy mężczyzna, sąsiad pan Andrzej. To on uważa kury za mądre stworzenia, dlatego ze swych przyjaciółek nie będzie robił rosołu. Bo rosół robi się z mięsa, „co to nie wygląda jak kura”. A o mądrości kur przeczytacie na stronach 102-122 i powiem Wam, że coś w tym jest.

Nie ma dynamicznej akcji, jej tempo wyznacza rytm życia, pór roku czy stan emocjonalny. Oprócz wydarzeń bieżących z opowieści pana Andrzeja wyłania się świat lat 30. Mężczyzna opowiada o dawnych mieszkańcach Rudy, o historii willi i miłości oraz życiu Anny Rościszewskiej. W tej powieści miłość ma różne oblicza, także tej chorej, urojonej i tej fałszywej. Ale przede wszystkim mowa jest o tej prawdziwej miłości dwojga ludzi, którzy będą podążać razem przez wspólne życie. Oprócz łez wzruszenia, będą też łzy ze śmiechu. Bo to taka życiowa powieść, w której radości przeplatają się ze smutkami, poczucie humoru jest cenne, lecz jeszcze cenniejsze są więzi z ludźmi. Na wsi pomoc dobrosąsiedzka to podstawa.
A na koniec wybrane przeze mnie cytaty o zróżnicowanej tematyce, które każą się nad sobą zastanowić, a przynajmniej na chwilę czytelnika przy sobie zatrzymają.

ŻYCIE
Życie to przede wszystkim relacje między ludźmi. I nasza przyszłość zależy od tego, obok kogo właśnie stoimy. (s. 8)
Wszyscy chodzimy w labiryncie poplątanych życiowych dróg. W zależności od tego, w którą ścieżkę skręcimy, nasza droga zakończy się w tym lub innym miejscu. Niezależnie od tego, czy wybór drogi życiowej będzie naszą decyzją, czy podejmiemy ją pod wpływem wiatru napędzanego przez los. (s. 428)
Gdy coś złego dzieje się w naszym życiu, to tylko po to, by za jakiś czas zdarzyło się coś dobrego. (s. 474)
Nawet najbardziej niepozorna decyzja wpływa na nasze życie, a przeszłość zawsze wybrzmiewa w teraźniejszości. (s. 475)

BŁĘDY
Człowiek uczy się na błędach, ale często, aby nauczyć się, musi popełnić je kilka razy. (s. 238)

MARZENIA
Czasem marzenia spełniają się w nieco inny sposób, niż tego oczekujemy. (s. 163)
Zasze może być takie ryzyko, że to, na co czekamy, nie okaże się tym wymarzonym. (s. 164)
Jeżeli czegoś bardzo się chce, to trzeba nad tym pracować. I jeżeli dajesz z siebie wszystko, nie ma szans, by się nie udało. (s. 194)

LUDZIE
Czasami tak w życiu bywa. Że coś lub ktoś wydał nam się fascynujący, nagle jest rozczarowaniem. (s. 165)
I nie ufaj tym, którym przestałaś ufać. Bo to nie zawsze jest dobre. (s. 173)
Ale przecież na świecie w każdym momencie można znaleźć przyjaciela. I naprawdę można ludziom ufać. (s. 187)
Ludzie w naszym życiu pojawiają się po coś. Przychodzą, czasem zostają z nami na dłużej, a czasem odchodzą. Ważne, byśmy zrozumieli, po co los postawił ich na naszej drodze. (s. 433)
Dziewczyny czasem trzeba pogłaskać. Potem milej się żyje na tym świecie. (s. 440)
Człowiek nie powinien być sam na świecie. (s. 478)

LOS
Los nie zawsze wie, co robi. (s. 116)
Los często krzyżuje plany. Dlatego nie należy nic planować. (s. 225)
Czasem zdarza się tak, że w podejmowaniu decyzji sprzyja nam los. A może sami przyciągamy do siebie pewne zdarzenia, by usprawiedliwić przed sobą ważne życiowe wybory. (s. 271)
Czasem gdy człowiek znajduje się w najgorszym momencie swojego życia, to dzieje się to dlatego, by pojawiła się również nadzieja na lepsze. (s. 351)

Pamiętajcie, że:
Czereśnie zawsze muszą być dwie. Inaczej nie będą rodzić owoców. (s. 478)

Książka przeczytana w ramach wyzwań:

8 komentarzy:

  1. Wspaniała powieść. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam i jestem zauroczona tą powieścią:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same ciepłe słowa czytam o tej powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię twórczość tej autorki, zatem kiedy tylko ujrzałam "Czereśnie zawsze muszą być dwie" na bibliotecznej półce, wiedziałam, że muszę zabrać tę książkę do domu. Przymierzam się do czytania w tym miesiącu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach jak to dobrze mieć nowości w bibliotece... :)

      Usuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.