Tytuł:
Berło i krew. Królowie i królowe Europy na wojnie 1914-1945
Tłumaczenie:
Magdalena
Kamińska-Maurugeon
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 560
Oprawa: twarda
Data wydania: 2016
Oprawa: twarda
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-08-06217-3
Nieco
ponad 100 lat temu w Europie sytuacja wyglądała inaczej niż obecnie, gdyż
zmiany w monarchiach, zmniejszanie "ilości" koronowanych głów i
umniejszenie ich roli w państwie spowodowały dwie wojny światowe. I o tych
zmianach w monarszych rodzinach, o koronowanych głowach z krwi i kości jest
książka Berło i krew. Królowie i królowe
Europy na wojnie 1914-1945, której autor, Jean des Cars, jest dalekim
kuzynem znanej z filmu cesarzowej Sissi.
W
lipcu 1914 roku w Europie były 3 republiki na 22 państwa. Reszta, czyli 19
państw to królestwa, księstwa lub wielkie księstwa. Do udziału w I wojnie
światowej od razu przyłączyło się 11 monarchii, zaś 8 (mimo neutralności)
uczestniczyło w niej wbrew własnej woli.
Nie licząc zatem
Francji, pierwsza wojna światowa to wynik konfrontacji suwerenów i ich rządów z
innymi królami oraz gabinetami uznającymi, że obowiązują ich własne sojusze i
interesy. Krótko mówiąc to „wojna monarchów”. (s. 7)
Monarchowie
za wszelką cenę usiłowali utrzymać swoje ostatnie wpływy w Europie.
Rywalizowali na polach: politycznym, handlowym, wojskowym, religijnym. Do tego
doszły osobiste zatargi koronowanych głów, bowiem często byli oni krewnymi,
których małżeństwa umacniały sojusze. Królowie, cesarzowie, książęta spotykali
się na oficjalnych wizytach w gronie rodzinnym na uroczystościach z okazji
ślubu, narodzin, pogrzebów, aby potem wzajemnie się atakować i krytykować.
Typowe zachowanie zwykłego człowieka, a przecież monarchowie to ludzie z krwi i
kości, którym los i historia włożyły na głowę koronę. Każdy z nich rządził
państwem, podejmował trudne decyzje, a jednocześnie miał swoje zainteresowania,
życie intymne, sposoby na zdobycie informacji oraz lęki i obsesje.
Autor
proponuje czytelnikom spojrzeć na obie wojny światowe i okres międzywojenny z
"ludzkiego punktu widzenia". Wszystkie monarchie ulegną wstrząsom
społecznym, gospodarczym, kulturalnym. Jedne będą tryumfować, inne upadną.
Zostanie ich tylko 10 w XXI wieku.
Berło i krew to podróż w
czasie, obfitująca w brutalną politykę, rewolucje, afery i wojny, naznaczona
krwią i śmiercią oraz przepychem życia dworskiego i życia prywatnego skrywanego
przed podwładnymi. Przedstawi i w pewnym stopniu udowodnia czytelnikowi, że
choć monarchowie stali najwyżej w hierarchii społecznej, to po zdjęciu korony
te same osoby okazywały się być zwykłymi ludźmi, co autor udowadnia opisami
życia prywatnego monarchów i anegdotami z ich życia.
Caryca
Aleksandra, żona Mikołaja II Romanowa, wkładała fartuch pielęgniarki i
asystowała chirurgowi przy amputacji kończyn żołnierzy. Automobile bardzo lubił
Edward VII, który od 1900 roku namiętnie kupował automobile firmy Daimler. Tę
pasję podzielał włoski król Wiktor Emanuel III, który najbardziej uwielbiał
prowadzić automobil. Jeździł po Rzymie incognito w skórzanych goglach i czapce
nasuniętej na twarz.
Niektórzy
królowie byli znani w świecie. Gustaw V Szwedzki to słynny tenisista, zaś książę
Monako Albert to oceanograf. Co ciekawe, aby zachować ciągłość rodu Grimaldich,
niepodzielnie panującego na Skale Monakijskiej od 1927 roku, jego 48-letni syn
Ludwik musiał ze względów prawnych adoptować swoją 20-letnią córkę z nieprawego
łoża – Karolinę. Królowa Elżbieta, żona Jerzego VI, w błękitnym salonie pałacu
Buckingham służącym jako sala balowa urządziła szwalnię.
Porywy
miłości nie omijały koronowanych głów. Stenotypistka została królową Albanii,
zaś rumuński następca tronu zdezerterował, by wziąć potajemny ślub. Są również
wątki polskie, np. wynalazek "polskiego Edisona", Jana Szczepaniaka,
uratował Alfonsa XIII w czasie drugiego zamachu na jego życie.
Takich
ciekawostek i anegdot z życia koronowanych głów jest wiele. Nie brakuje różnych
cytatów, fragmentów rozmów. Liczne, czarno-białe zdjęcia wzbogacają publikację.
Ukazują monarchów samych lub z rodzinami w trakcie różnych okazji – podczas
wypełniania królewskich obowiązków, na froncie wojennym, oddających się swoim
pasjom, na wakacjach. Te klimatyczne zdjęcia to niecodzienne pamiątki
zatrzymujące na chwilę historyczny czas, utrwalające ważne wydarzenia rodzinne
czy polityczne. To także portrety władców, którzy zapisali się na kartach
historii swoich krajów i Europy.
Berło i krew podręcznik do
historii z lat 1914-1945, okraszony anegdotami o monarchach. To także w pewnym
stopniu obyczajówka, ukazującą codzienne życie ludzi, którzy mieli to
(nie)szczęście nosić koronę i sprawować władzę w swym kraju. To rzetelne
przedstawienie losów europejskich monarchów w trudnym historycznie czasie – w
czasie dwóch wojen światowych, którzy musieli ze sobą walczyć o wpływy
polityczne i o życie.
Książka
przeczytana w ramach wyzwań:
To książka idealna dla mojego wujka. Polecę mu ten tytuł.
OdpowiedzUsuńfaktycznie może być ciekawa , muszę sobie zanotować żeby mieć ją na oku :)
OdpowiedzUsuńI słusznie. :)
UsuńJa jednak się nie skuszę, ponieważ nie zaciekawiła mnie fabuła tej książki.
OdpowiedzUsuńOk.
Usuńnaukowa czy bardziej fabularne podejście do tematu?
OdpowiedzUsuńDla mnie w odbiorze bardziej zbiór ciekawostek o monarchach.
UsuńLubię tego typu tytuły ,:)
OdpowiedzUsuńKiedy ja to przeczytam, to nie wiem... Może w wakacje.
OdpowiedzUsuńNie pytaj mnie, bo nie jestem w stanie odpowiedzieć, ciągle niedobór czasu!
Usuń