Szczęście ma różne oblicza.
Książkoholicy mają swoje odmiany szczęścia.
A oto one, czyli szczęśliwa 7:
Nowość w ręku…
Od której nie można się oderwać:
A potem od razu sięgnąć po…
W przypadku serii – po drugi tom…
W czasie wakacji trafić na…
Aby do domu przywieźć…
Bo przecież…!
Piękne definicje szczęścia dla książkoholików :)
OdpowiedzUsuń:) Całkowicie się zgadzam! Zwłaszcza rozdział przed snem, drugi tom po pierwszym i wyprzedaż wakacyjna :)
OdpowiedzUsuńO tak, to jest właśnie prawdziwe szczęście :)
OdpowiedzUsuńDla mnie szczęściem jest każdy dzień spędzony z książką :)
OdpowiedzUsuńOch jestem szczęśliwa :) Jednak takie szczęście zrozumie tylko książkoholik :)
OdpowiedzUsuńPiękne przykłady literackiego szczęścia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo wszystko, to wielkie szczęście! ;)
OdpowiedzUsuńHe he samo szczęście u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTe siedem rzeczy i jestem spełniona, szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńJednym słowem - szczęśliwa siódemka książkoholika! :)
OdpowiedzUsuń