środa, 13 lipca 2016

Wokół książek cz. 53



Szczęście ma różne oblicza.
Książkoholicy mają swoje odmiany szczęścia.
A oto one, czyli szczęśliwa 7:
Nowość w ręku…

Od której nie można się oderwać:
 
A potem od razu sięgnąć po…



W przypadku serii – po drugi tom…


W czasie wakacji trafić na…


Aby do domu przywieźć…


Bo przecież…! 



10 komentarzy:

  1. Piękne definicje szczęścia dla książkoholików :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Całkowicie się zgadzam! Zwłaszcza rozdział przed snem, drugi tom po pierwszym i wyprzedaż wakacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, to jest właśnie prawdziwe szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie szczęściem jest każdy dzień spędzony z książką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och jestem szczęśliwa :) Jednak takie szczęście zrozumie tylko książkoholik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne przykłady literackiego szczęścia! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To wszystko, to wielkie szczęście! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. He he samo szczęście u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te siedem rzeczy i jestem spełniona, szczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jednym słowem - szczęśliwa siódemka książkoholika! :)

    OdpowiedzUsuń

Gościu, atramentowy ślad zostaw po sobie,
A na każdy komentarz odpowiem wnet Tobie.