O
akcji "Poczytaj ze mną" przeczytałam na blogu Aleksandrowe myśli i od
razu postanowiłam wziąć w niej udział. Dlaczego? Bowiem idea wspierania czytelnictwa jest
mi bardzo bliska z wielu powodów. Przede wszystkim z racji dwóch ‘książkowych’
zawodów wiem, jak niezmiernie ważne jest czytanie dla dziecka, choćby 10 minut
dziennie. Z dzieciństwa pamiętam serię małych książeczek Naszej Księgarni
„Poczytaj mi mamo, poczytaj mi tato”, które mi czytano i które potem sama
czytałam. Były jeszcze bajki na długogrających płytach odtwarzane na adapterze,
które w zamyśle rodziców miały uśpić mnie i siostrę. Miały… ;)
Zeszły
tydzień spędziłam u przyjaciół, którzy mają córki w wieku 6 i 10 lat.
Codziennie mama czyta im książkę. Ja również załapałam się na tę fuchę, gdy
dziewczynki poprosiły mnie o przeczytanie legend. I pokazywanie obrazków rzecz
jasna. Przysłowie: Czym skorupka za młodu
nasiąknie… ma naprawdę rację bytu! Jeśli i Wy tak uważacie, to do łączcie
do akcji POCZYTAJ ZE MNĄ.
Co
należy zrobić?
Odpowiedzieć
na poniższe pytania i zamieścić je wraz ze swoimi odpowiedziami na swoim blogu.
Zaprosić do udziału znajomych. Przekonaj innych, dlaczego wspólne czytanie
rozwija słownictwo, poszerza horyzonty i jest jednym z najlepszych sposobów na
wspólne spędzanie czasu. Opowiedz nam i swoim czytelnikom o swoich
wspomnieniach związanych z książkami i tym, dlaczego regularnie odwiedzasz
różnorodny świat literatury.
1)
Od
kiedy prowadzisz bloga?
2)
Skąd
pomysł na blog?
3)
Czy
pamiętasz swoją pierwszą książkę w życiu?
4)
Dlaczego
warto czytać dzieciom/z dziećmi?
5)
Co
myślisz o polskiej literaturze dla dzieci?
6)
Czy
ilustracje w książkach są ważne?
7)
Twój
ulubiony gatunek literacki?
8)
Twoja
ulubiona książka z dzieciństwa?
9)
Czy
wyobrażasz sobie świat bez książek?
10) Jak myślisz, dlaczego
połowa Polaków nie czyta książek?
11)
Dokończ
zdanie: Poczytaj ze mną, bo…
Odpowiedzi me:
1)
Od
kiedy prowadzisz bloga?
Od 7 lipca 2013 roku.
2)
Skąd
pomysł na blog?
Od
kilku miesięcy byłam na długim zwolnieniu lekarskim, przede mną był roczny
urlop zdrowotny, a mój mózg… się lasował, nie miał pożywki do pracy. Aby
całkowicie nie zgnuśniał, postanowiłam go rozruszać prowadzeniem bloga. No i
troszku zazdrościłam ludziom, książkoholikom, że czytają książki i o nich
piszą. Skoro oni mogli, to czemu nie ja…?
3)
Czy
pamiętasz swoją pierwszą książkę w życiu?
Tak, doskonale pamiętam! Moją
pierwszą książką… wypożyczoną z biblioteki była O żabkach w czerwonych czapkach. Jak zwykle nie pamiętam autora i
treści, ale doskonale pamiętam okładkę i format książki. I z tego co wiem, ta
książeczka wciąż jest w mej bibliotece publicznej.
4)
Dlaczego
warto czytać dzieciom/z dziećmi?
Na
to pytanie odpowiem wierszem mym pt. „Czytajmy dzieciom”:
Czytanie dzieciom to ważna sprawa,
To nie jest dla nich zwykła zabawa,
Bowiem…
Rozwijasz słuchanie ze zrozumieniem,
I wyobraźnię wraz ze skupieniem,
A przy tym wasze relacje pogłębiasz
Zacieśniasz więzy, po miłość sięgasz;
Czytanie w przyszłości zaprocentuje,
Na wielu niwach zaowocuje:
Lekkiego pióra dziecko nabędzie,
Słownictwo wzbogaci, wiedzy przybędzie,
Rozwinie logiczne myślenie
I licznych faktów kojarzenie,
Mądrość życiową i wnioskowanie,
Świata fantazji wykreowanie,
Ułatwi start w dorosłe życie,
Zapewni kulturę oraz obycie…
Czytanie dziecku to inwestycja,
Dlatego powinna to być tradycja!
5)
Co
myślisz o polskiej literaturze dla dzieci?
Cieszę
się, że jest coraz więcej autorów piszących dla dzieci i młodzieży oraz wspaniałych
pomysłów na fabułę. Trochę żałuję, że nie jestem już dzieckiem, ale z racji
zawodu mam wymówkę, by sięgać po książki dla młodszych czytelników, choć nie
wszystkie przypadają mi do gustu. Okropnego Maciusia i Radka Szkaradka po
prostu nie...
6)
Czy
ilustracje w książkach są ważne?
Zdecydowanie
TAK! Wyrabiają gust estetyczny, ale też pomagają dziecku zrozumieć świat
wykreowany przez autora.
7)
Twój
ulubiony gatunek literacki?
Nazywam
go misz i masz, czyli potocznie
miszmasz. Składniki tego gatunku: 1/4 sensacji okraszonej strachem i
przerażeniem z nutą dramatyzmu i potężną dawką adrenaliny w formie posypki, 1/4
obyczajówki z psychologią i paletą uczuć wszelakich, 1/4 przygód w podróży z
komicznymi perypetiami, 1/4 romansu doprawionego bezpruderyjną erotyką i
ciętymi dialogami między bohaterami i… "zamordyzm", bowiem książka
musi trzymać czytelnika za mordę od pierwszej literki do ostatniego znaku
interpunkcyjnego.
8)
Twoja
ulubiona książka z dzieciństwa?
Jedna?!
Nie miałam takiej. Ale pamiętam, że trzy razy przeczytałam powieść Jadwiga i Jagienka, rzecz o młodej królowej
i jej dwórce.
9)
Czy
wyobrażasz sobie świat bez książek?
NIE!
E-booki zaakceptowałam, choć długo byłam im przeciwna, ale książka w dłoni to
jest to, co żyrafki lubią najbardziej.
10) Jak myślisz, dlaczego
połowa Polaków nie czyta książek?
Może
dlatego, że w dzieciństwie nie miał kto im pomóc odkryć magii liter, szelestu
kartek, zapachu farby drukarskiej i pięknego świata wyobraźni. Może dlatego, że
w odpowiednim momencie nikt nie podsunął im ciekawej książki. Może dlatego, że
źle czytają technicznie… Powodów może być wiele.
11)
Dokończ
zdanie:
Poczytaj
ze mną, bo warto iść razem na spacer po ścieżkach wyobraźni.
Dołącz do
akcji!
1. Zamieść wpis ze swoimi
odpowiedziami na pytania.
2. Zaproś znajomych do
udzielenie własnych odpowiedzi na pytania.
3. Promuj razem z nami
czytelnictwo w Polsce!
ZAPRASZAM
WSZYSTKICH CZYTAJĄCYCH!